Wpis z mikrobloga

Nastąpił jeden z najsmutniejszych dni w moim i nie tylko moim życiu. Dzisiaj w nocy odszedł od nas ukochany psiak, przyjaciel , oczko w głowie całej rodziny. W nocy, mimo niesamowitej akcji ratunkowej ,nie udało nam się uratować życia naszemu ukochanemu psiakowi, poszedł na wieczny spacer. Dajcie mirki na pocieszenie jednego plusika, abym znalazł w sobie tyle siły i spokoju ducha, gdy będę musiał przekazać tą straszną informację mojej 10 letnie córeczce, dla której to nasza suczka była prawie jak siostra. Oby jej serce nie pękła. Ryczę jak dziecko pisząc ten post
#zalesie
A.....m - Nastąpił jeden z najsmutniejszych dni w moim i nie tylko moim życiu. Dzisia...

źródło: comment_9L0h0M4ZgX1TOM0roqkpEfmjLPuEO5Z4.jpg

Pobierz
  • 69
  • Odpowiedz
@Axim: Bardzo Ci współczuję, wiem co to strata zwierzaka. Jeszcze takiego, który był z Tobą kawał życia.
W chwili gdy to pisze jestem nawet na działce gdzie pochowaliśmy naszego 18 kota.
  • Odpowiedz
@norepinefryna: nie, wtedy powiem, że mi przykro. Dajesz przykłady z dupy - dziecka nie da się zmodyfikować (jeszcze) - czyli poronienia i inne #!$%@? są NATURALNE. A te psy są modyfikowane i to jest wiedza DOSTĘPNA. Po prostu było wiadomo, ze pies nie pożyje długo, bo nie będzie dał rady ze względu na dysfunkcje.
  • Odpowiedz