Wpis z mikrobloga

Czy jest ktoś kto dostał prace jako stażysta/junior po bootcampie?
Planuje zapisać się do CodersLab na kurs weekendowy (360 godzin/ 6-7 miesięcy)
Po za kursem mam zamiar uczyć się codziennie na własną rekę.
Do wyboru mam tak: JavaScript Developer: React lub Java Developer: Web. Bardziej skłaniał bym się ku javie choć pewnie o wiele trudniej o pierwsza pracę.
Jakie są szanse że w ciągu tych 7 miesięcy na kursie (plus własna praca w domu) oraz pół roku po skończeniu kursu załapie się gdzieś do firmy? Dodam tylko że pracuje na cały etat, ale dziennie mogę poświęcić na naukę 2-3 godziny plus więcej w weekendy.

A może polecicie jakieś inne bootcampy (koniecznie tryb weekendowy) we Wrocławiu?

#naukaprogramowania #bootcamp #kursyudemy #java #pracait #praca #programowanie
  • 17
  • Odpowiedz
@Chapman: Biorąc pod uwage to, że Wrocław to bardzo trudny rynek dla juniora który nie jest studentem, a w dodatku który kończył bootcamp oceniam Twoje szanse na praktycznie zerowe. Bootcamp był dobry 2-3 lata temu. Teraz rekruterzy unikają tego jak ognia a potem słysze podś#!$%@? w firmowej kuchni z takich absolwentów. Sorki, tak to teraz wygląda. Ludzi po bootcampie jest na rynku za dużo.
  • Odpowiedz
@Chapman: oceniając po ludziach których zdarzyło mi się rekrutować - bootcampy to strata czasu i pieniędzy. Jeśli masz to tego jakieś predyspozycje i potrafisz myśleć, to to czego uczą na tych bootcampach bez problemu opanujesz sam. Cała wiedza jest w sieci, jest też masa ludzi chętnych pomóc (nawet tu na wykopie), więc lepiej przysiądź do tego dobrze w domu, a tutaj pytaj jak gdzieś się zablokujesz. Jak napiszesz jakiś kawałek
  • Odpowiedz
@Chapman: znajomy zastanawiał się nad tym bootcampem Javy. Sprawdziłem program tego szkolenia i jako podsumowanie my napisałem, żeby się mocno zastanowił. Program wygląda na mocno przeterminowany. Technologie które mieli tam uczyć wyszły z użycia 10 lat temu (jQuery, jsp i Servlety). Dodatkowo litrówki w programie. Ogólnie wygląda to słabo. Jak chcesz więcej szczegółów to zapraszam na priv. Mogę wysłać to samo co temu znajomemu.
  • Odpowiedz
@Chapman: Co prawda nie wiem jak wygląda kwestia osób po bootcampach (z tego co piszą koledzy wyżej, to nie za różowo), ale z mojego doświadczenia: jeśli te 360 godzin poświęcisz na samodzielną naukę + zrobienie jakiegoś niewielkiego projektu, to pewnie uda się gdzieś załapać na juniora Javowego. Jak tak sobie podliczę mój czas, to wychodzi jeszcze mniej godzin, bo uczyłem się jakieś 3-4 miesiące po 2-3 godziny dziennie.
  • Odpowiedz
@Chapman: Wcześniej pisałem trochę w PHP i generalnie w językach skryptowych. Uczyłem się głównie z Head First Java, suplementując oczywiście internetem jak coś mnie jeszcze nurtowało, ale teraz myślę, że jest już trochę przestarzała. Wciąż dobra jeśli chodzi o corową Javę, ale nie ma nowości z Javy 7+.

Teraz sporo osób poleca książkę od Oracla, która jest zaktualizowana do Javy 8: https://www.amazon.com/Java-Beginners-Guide-Herbert-Schildt/dp/0071809252
Ale osobiście nie mogę ręczyć, bo nie przerabiałem.
  • Odpowiedz
@warning_sign: Jakieś 3 lata temu, ale wcześniej też pracowałem w IT, tylko po prostu nie zajmowałem się programowaniem obiektowym, więc na pewno było mi łatwiej ogarnąć niektóre koncepcje w porównaniu do osoby np. spoza branży.
  • Odpowiedz
oceniając po ludziach których zdarzyło mi się rekrutować - bootcampy to strata czasu i pieniędzy


@kao3991: a co było nie tak u tych ludzi? Pytam z ciekawości, bo jestem teraz taką wanna-be juniorką, ale nie po bootcampie, i zastanawiam się, o co chodzi z tymi absolwentami bootcampów, że tak wszyscy narzekają :)
  • Odpowiedz
@austra: przede wszystkim, żałośnie małe umiejętności. Ludzie nawet jeśli mieli w miarę wiedzę teoretyczną (nie wszyscy), to na najprostszym zadaniu typu fizzbuzz wykładali się całkowicie. Czasem nawet nie tyle robiąc je źle, co nie wiedząc jak zacząć. Pamiętam laskę (szukaliśmy reactowca akurat) która z pamięci wyklepała cały cykl życia komponentu lepiej niż ja, ale dowolne pytanie spoza "podręcznika" typu "dlaczego coś nie zadziała" ją pokonywało całkiem.
Po drugie, wyglądało to
  • Odpowiedz
@kao3991: Dziękuję uprzejmie za wyczerpującą odpowiedź. Poszukiwania pracy jeszcze przede mną, ale już teraz bardzo dałeś mi do myślenia - nad kilkoma rzeczami muszę na pewno popracować. Ja też zagięłabym się na pytaniu, dlaczego coś nie działa, bo za mało mam jeszcze praktyki, no i muszę sprawdzić, co to ten fizzbuzz, bo szczerze mówiąc nie mam zielonego pojęcia (,)
Dziękuję raz jeszcze. Miłej niedzieli! ʕ
  • Odpowiedz
@austra: My mamy wielopetapową rekrutację, bootcampowcy prawie zawsze odpadają na pytaniach typu leetcode easy:

https://leetcode.com/problemset/algorithms/?difficulty=Easy

to jest pierwszy etap, tak szczerze mówiąc osoba umiejąca napisać funkcje, pętle i parę ifów w dowolnym języku + znająca podstawowe struktury danych (lista, zbiór, mapa, kolejka) powinna rozwiązać większość tego od strzała. Dajemy to bo fizzbuzza się ludzie nauczyli na pamięć.
  • Odpowiedz