Wpis z mikrobloga

@GraveDigger: A mi wpadł taki oto wierszyk w sobotę jak wypiłem kilka lampek:

Kładąc się sobotniej nocy,

Lekko struty z Francji winem,

Wpadł mi plan tuż po północy,

Zetnę włosy, będę skinem.

Z włosami nie będzie draki,

Bo są krótkie nawet teraz.

Jakby śmiali się chłopaki,

Spuszczę komuś łomot nieraz.

Będzie respekt na dzielnicy,

Będą cizie piszczeć stale,

Będzie fura, a policji

Pokażę środkowy palec.

Będzie stadion i kibole,

Których w
@GraveDigger: @Axelio:

Kiedyś nocą leżąc w wannie,

Wspominałem dawne chwile.

Myślałem o pewniej pannie,

Z którą zawsze było milej.

Te spacery i wieczory,

Kiedy w nocy przy mnie spała.

Nawet kiedy byłem chory

To się mną opiekowała.

Te wieczory i poranki,

Kiedy była przy mnie stale.

I kanapki, herbat dzbanki,

Przyrządzała wręcz wspaniale.

Bycie samotnym jest dolegliwe,

Więc ogromne plany snuję.

Jednak wiem, to niemożliwe,

BORDO nick zobowiązuje!