Wpis z mikrobloga

Robie mamie mojego różowego strone internetową jej biznesu. Oczywiście nie robię tego za wpis do portfolio #pdk A wprost przeciwnie, sama ona chce mi za to zapłacić.
I moje właśnie pytanko tutaj: ile powinienem wziąć od niej pieniędzy żeby jednocześnie nie wyjść na frajera i żeby przy niedzielnym obiadku nie szeptali, ze dużo wziąłem?
Stronka to nic skomplikowanego. Ot co kilka zakładek typu kontakt, oferta, etc.

#kiciochpyta #webdev #programowanie
  • 10
  • Odpowiedz
zależy w jakiej epoce żyje przyszła teściowa, jeśli to typowa Grażyna to nawet 200 zł będzie dla niej za dużo, bo co to jest poklikać trochę w kąkuter


@smieszko_drugi_lambert: jeśli sama wyszła z propozycją zapłaty to raczej nie jest to typowa Grażyna ;)
  • Odpowiedz
@Michael_Scott: imho lepiej nie zaczynać mieszać życia prywatnego i zawodowego na januszowym poziomie, ale skoro mleko już się rozlało, to jeśli to ma być jednorazowo jakieś 100-200 zł to w ogóle nie brałbym żadnej kasy tylko obrócił w żart, że nie chcę w przyszłości płacić za te obiadki czy coś w tym stylu (w ten sposób te parę "straconych" godzin i tak będzie niską ceną za popełnienie tego błędu), tylko wyraźnie
  • Odpowiedz