Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
Witam mirki, potrzebuję porady. Mój różowy wynajmuje pokój i właściciel okazał się typowym Januszem. W tamtym tygodniu popsuła się pralka, dziewczyna zauważyła, że lodówka chłodzi tylko do 16 stopni Celsjusza. Pan Janusz zwleka z naprawą pralki (a w środku jest pranie mojej dziewczyny od piątku, nie można jej otworzyć) i w ostatniej rozmowie telefonicznej stwierdził, że moja dziewczyna ma cały czas jakiś problem (jakby gnijące pranie i jedzenie to było nic...), więc nakazał jej wyprowadzkę do końca sierpnia. I teraz proszę was mili z tagu #prawo o poradę: dziewczyna w lipcu przedłużyła umowę na rok, w umowie nie ma okresu wypowiedzenia napisanego, czy w takim przypadku to co on zrobił jest zgodne z prawem? Czy można go pociągnąć do jakichś konsekwencji? #wynajem
  • 4
@MannaR:

673 k.c.;
Jeżeli czas trwania najmu jest oznaczony, zarówno wynajmujący, jak i najemca mogą wypowiedzieć najem w wypadkach określonych w umowie.Jeżeli czas trwania najmu jest oznaczony, zarówno wynajmujący, jak i najemca mogą wypowiedzieć najem w wypadkach określonych w umowie.

Jeżeli w umowie nie ma określonych warunków rozwiązania umowy to niech janusz nie fika bo ma umowę na rok. Zawsze możecie rozwiązać za porozumieniem stron, ale on nie może jej jednostronnie
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@BajerOp: pralka ładowana od góry, prawdopodobnie sprężyna zamknięcia puściła i się otworzył bęben

@Palwed: no czaję, czyli tak jak myślałem, Janusz sobie poleciał