[Verlette]

Zauważyłam, że mediana wieku na tagu to jakieś 20lat. Na przykładzie facetów-kolegów "typ cichy" widzę, że okres liceum, studiów jest dla nich najcięższy. Generalnie zajmują się sobą i mocno alienują. Największe zmiany zachodzą gdy pójdą do pracy i spotykają się w mniejszych gronach - może to pomaga przełamać się i zagadać.
Do czego zmierzam... wraz z wiekiem, target takich osób zwiększa się, dajmy na to przykładowo. Gość w wieku 28lat może liczyć na zainteresowanie kobiet w przedziale 18-35. Z kolei "młody anon" nie wzbudzi zainteresowania u kobiet starszych i "musi" szukać wśród tych "wymagających" rówieśniczek, co zmniejsza jego szansę, bo: nie jest tak dynamiczny, przebojowy, whatever jak rówieśnicy. Płaszczyzny na których może się wykazać nie dają mu pola do popisu.
Panowie, macie ten atut że wiek działa na waszą korzyść. Przybywa wam uroczych zmarszczek, czego o kobietach powiedzieć nie można ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Reasumując, macie czas i nie musicie panikować.
#przegryw

[R.....e]

@Verlette: bardziej 23-24 lata to mediana, ostatnio tylko młodzieży z jedynką w miejscu dziesiątek przybyło

[p.....a]

@Verlette: jedyne korzysc jaka przychodzi z wiekiem dla przegrywa to czarodziejskie moce w wieku 30 lat

[LichoToWie]

@Verlette: Kurczę ja jestem po prostu zapracowany, nie mam czasu i chęci na kontakty towarzyskie, ba! nawet na te społeczne ヽ( ͠°෴ °)ﾉ

[p.....7]

@Verlette: niby tak, ale nie do końca..

[b.....r]

Gość w wieku 28lat może liczyć na zainteresowanie kobiet w przedziale 18-35.

@Verlette: bullshit. Jeśli nie miał żadnego zainteresowania ze strony jakichkolwiek kobiet w wieku lat 20, to w wieku lat 28 też nie będzie go miał. Src: mam 28.

[Mariusz_Drugi]

@Verlette Janstrasznie duzo gadam, duzo za duzo i nie wiem czy to na plus czy co :/
Ale cos moze byc na rzeczy
Bo w sumie mezczyzni po 40 sa bardziej otwarci i mozna z nimi posmieszkowac.

[b.....w]

@Verlette masz rację mam 26lat do końca liceum praktycznie zerowe kontakty z kobietami nawet z nimi nie rozmawiałem. Jak poszedłem na studia było znacznie lepiej. Z jedną spotykałem się 3 miesiące z drugą pół roku, a z ostatnią rok. Mowie o najdłuższych relacjach bo spotkań pojedynczych czy nawet 2-3 razy nie licze bo było ich zbyt wiele (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)

[Blauek]

@Verlette: 28 letni gość bez żadnych wxzesniejszych interakcji z kobietami może liczyć co najwyżej na pogardę ze strony różowych, a nie miłość. Zresztą co tu dużo mówić - chałabyś się spotykać z 28-letnim przegrywem, który przez całe życie nie mógł poderwać nawet największego paszczura?-śmiem wątpić.

[Verlette]

@Mariusz_Drugi: To zależy. Jak kreujesz się na śmieszka-duszę towarzystwa, to siłą rzeczy będziesz dużo gadać. Ja lubię siedzieć w ciszy i komunikować się też poza werbalnie.
@brzytew: Super, jesteś dowodem na potwierdzenie mojej tezy! :)
@Blauek: Hipotetycznie zakładając. Jakby był na tyle uwodzicielski żeby mnie zaintrygować, to czemu nie? Akurat staż seksualny to nie zbieractwo achivementów ¯\_(ツ)_/¯

[Morgo]

@Verlette Co to będzie za miłość oparta na pieniądzach i kalkulacji..

[Daleki_Jones]

@Verlette: Taki podstarzały przegryw może cię zaintrygować chyba tylko swoim upośledzeniem umysłowym. Chociaż masz chińskie bajki w awatarze to może dużo ci nie trzeba.

[Mariusz_Drugi]

@Verlette Tzn? Jak poza werbalnie? Na migi?
W sumie wolalbym byc opanowany jak np gdy mialem te 18-23 lata. Ostatnio przez ostatnie 2 lata jakos sie zmienilem i strasznie ozywilem sie i nie umiem juz siedziec przed komputerem xaly dzien. Musze wyjsc i pogadac z kims itd

[Blauek]

@Verlette: A widziałaś ty kiedyś uwodzicielskiego przegrywa? Przecież to jest oksymoron!

[Verlette]

@Mariusz_Drugi: ... Nie :D Wystarczy uśmiech, wspólne gapienie się w niebo. Albo... od co, oglądanie filmu bez komentowania ;)
@Blauek: Z potrafią się tak zmieniać, że gdyby nie imię i nazwisko, to w życiu bym nie poznała delikwenta od czasu liceum, gdy tylko spał na biurku i znikał na każdej przerwie ( ͡º ͜ʖ͡º)

[JEST-SUPER]

@Verlette: bo wszyscy 25+ są z pokolenia, które siłą rzeczy przebywało w towarzystwie, bo internet nie był tak popularny i trzeba było się postarać, żeby nie mieć znajomych

[Mariusz_Drugi]

@Verlette No, z tym ze zadne z powyzszych nazwac komunikacja nie mozna.
Do czasu, az mialem rozowego bylem wlasnie cichy. Po tym jak mnie rzucila bardzo sie ozywilem. Moze to tez przez to ze razem z zakonczeniem rozdzialu z nia zakonczylem tez rozdzial z uzywkami

[Blauek]

@Verlette: Chcesz mi powiedzieć, że przegryw, który całe życie piwniczy w domu, ma brzydką mordę, jest nieśmiały, z fobią społeczną nagle staje się dynamicznym Oskarkiem? (pewnie poszedł do fryzjera, uderzył ręką w stół i zaczął biegać ( ͡° ͜ʖ ͡°) )

Jeśli rzeczywiście masz znajonych, którzy przeszli taką zmianę to oznacza, że nigdy specjalnie nie byli przegrywami.

[Verlette]

@Mariusz_Drugi: oczywiście ze jest, a już uśmiech na pewno :)
@Blauek: widzę, ze bardzo się starasz wytracić mi argumenty z ręki. Tylko nie wiem po co. Każdy ma swoje spostrzeżenia. Ja dziele się tutaj swoimi. Według „definicji przegrywa”,to raczej byli.

[Blauek]

@Verlette: Po prostu ciężko mi uwierzyć, że ktoś, kto przez ponad 25 lat nie mógł sobie znaleźć dziewczyny nagle to zrobi, bo pojawią mu się jedna czy dwie zmarszczki. To co piszesz jest dobre dla osoby, która cieszyła się już wcześniej powodzeniem u kobiet i z wiekiem (dzięki zwiększonemu targetowi) będzie miała jeszcze większe. Oczywiście chciałbym żeby to co piszesz było prawdą, bo wtedy może będzie dla mnie nadzieja.

[N.....r]

@Verlette Ja myśle, że z wiekiem nabywa sie troche obycia, teraz łatwo poznaje różowe i sie z nimi umawiam, ale i tak nic z tego nie wynika