Wpis z mikrobloga

@jakuzii: Mniejsze klasy, to podstawa. Religia niech sobie i jest w szkołach, ale niech państwo nie łoży na pensje księży/katechetów plus jest zakaz obowiązkowych zrzutek na religię dla rodziców uczniów nie uczęszczających na religię (bo taka patologia zapewne by się często pojawiała). Wychowanie do życia w rodzinie do zlikwidowania albo do porządnych zmian, bo obecnie to w większości przypadków festyn, za przerposzeniem, katolickiego #!$%@? (napisał katolik). Osobiście jestem gorącym zwolennikiem publicznego