Wpis z mikrobloga

@franske_pige Potem wielkie zdziwienie, że ludzie się odwracają od kościoła - instytucja bez zadnego nadzoru, nieopodatkowana i jeszcze ci mówią ile masz wrzucić albo wyczytują, żeby stare pierdy mogły plotkować kto jak wysoko stoi w drabince u siebie na wiochach...
Ja tam mówię, że wiara to jest sprawa prywatna każdego i niech sobie wierzy w co chce, sam też jakoś nic zlego do Boga nie mam, ale #!$%@? tych urzędników i tą
@franske_pige cichej tacy nie ma, ale u mojej babci jak był remont kościoła to na przestrzeni 2 lat ksiądz zrobił kilka rund po parafii po domach i zbierał od każdego np po 100 zł, jak ktoś nie dał to zapisywał w zeszycie xDDD

Nawet bardzo biedni ludzie dawali bo się bali co może z tego wyjść, nie zdziwilabym się gdyby potem robił problemy przy pogrzebie czy coś. Polska C :D