Wpis z mikrobloga

@Destr0: nudzi mi się to dam radę :D tak swoją drogą

Inna oczywiście sprawa, że to zakończenie oderwane jest kompletnie od michaelbayowego charakteru reszty gry “lećmy tam i to rozwalmy, salutujemy, salutujemy, salutujemy”. Wolałbym, gdyby cała gra była taka jak jej zakończenie. Ale jak napisałem w tytule tego wpisu: moim zdaniem zakończenie Mass Effect 3 jest wspaniałe. Reszta gry – nie.


szkoda że tak trochę polecieli na łatwizne, zamiast zrobić ciężki