Wpis z mikrobloga

@Beniamin_Emanuel: Po prostu zrób jej tę radość i popląsaj z nią chociaż z kwadrans. Też nienawidzę tańczyć, ale ostatnio dałam się namówić niebieskiemu, bo na parkiecie jedna para tak wywijała, że wszyscy patrzyli na nich, zamiast na moje nieudolne podrygi. ;)
@Beniamin_Emanuel: uważaj na swój wyraz twarzy podczas tańczenia, bo zmuszając się do tej czynności możesz mieć minę jakbyś wdepnął w gówno. postaraj się być neutralny lub zadowolony.

na weselu tańczy się najłatwiej, bo wszyscy tańczą tak samo, obrociki, ten sam rytm, nikt nie powie że tańczysz #!$%@?, bo to tylko weselne potupaje i każdy tak tańczy.
sama nie tańczy, ale tak będzie otoczenie na nią oddziaływać, że będzie musiała się pokazać ze mną na parkiecie xd


@Beniamin_Emanuel: to chyba macie większy problem niż nietańczenie, o ile to ostatnie może być w ogóle problemem.