Wpis z mikrobloga

Chcialbym sie podzielic z Wami moim przemysleniem odnosnie sytuacji, ktora zaistniala u mnie w domu od srody. Otoz, mam mlodszego brata, lvl 20, student polibudy z dobrymi wynikami, mangozjeb-pokemoniarz, w sumie nic szczegolnego, ale uchodzi za ideal w rodzinie. Skonczyl sie rok, wrocil sloik na "wies" rodzima i sie okazalo, ze znalazl sobie Mirabelle. Taka tam 6/10 ksztaltem raczej deska. Moja mamuska, raczej nadopiekuncza, lubi wpierniczyc swoje 3 grosze na zasadzie "nie wiem ale sie wypowiem", oczywiscie katolickie standardy moralne ect. Jak juz postaci opisane to wrocmy do meritum. Braciszek zaprosil na tydzien swoja luba. Mamuska mocno niepocieszona z tego faktu, ale zgodzila sie, jako ze wzorowe dziecki itp. I tak, braciszek zostal wydelegowany ze swojego pokoju do pokoju rodzicow i spi tam na podlodze xD bo panienka dostala do dyspozycji jego lozko. Powiedzcie mi teraz jak rozumuje moja matka, skoro mlody caly czas byl poza domem, mieszkal w akademiku i to w #podlasie, wysylala mu co miecha blizej nieokreslona ilosc PLNow nie pytajac po co i na co, oplacala akademik i ogolnie zyc nie umierac, zero kontroli. A teraz odjaniepawla taka szopke, ze niby boze standardy zachowane. Chyba przez 2 semestry mial wystarczajaco duzo czasu na beniz into psita i nie ma sie co oklamywac i byc hipokryta. W tym wypadku raczej sie juz nie da pomoc i nie zdziwie sie jak po powrocie mirki do domu nagle piekny kwitnacy zwiazek sie skonczy. Osobiscie trace wiare w ludzkosc... rodzice, apeluje do Was nie robcie tego w domu ( ͡° ͜ʖ ͡°) #zalesie #gownowpis #logikamojejstarej #katoland
  • 3
@Wixiarska_Inkwizycja: rodzice często tak robią, u mnie w domu było tak samo mimo iż rodzice widzieli nawet nasze mieszkanie z narzeczonym (jedno duże łóżko).

Hipokryzja hipokryzją, ale jeżeli ma to im pomóc lepiej spać w nocy. My tam nie protestowaliśmy, jak mamy siebie na codzień to i raz na jakiś czas nie zaszkodzi pospać oddzielnie.