Wczorajsze imieniny świętowałem przy piwie wyjątkowym. Za Jopejskie z Browaru Olimp zapłaciłem 40,80 zł za butelkę o pojemności 100 ml i... nie żałuję żadnej złotówki :).
@von_scheisse: Większość recenzji które czytałem zawierało pewne zarzuty. Że nie ma sensu, ciężkie, słodkie, nie da się pić, najwyżej spróbować. Ty to w sumie potwierdzasz, mimo wysokiej oceny. Sam powiem szczerze, że nie kupiłem, bo opisy bardzo mnie zniechęcają... i chyba nie żałuję. Nie widzę sensu istnienia takiego piwa, chociaż szanuję za próby odtworzenia historycznego stylu.
@jamtojest: Wg mnie ciężko o zarzuty, ponieważ czegoś takiego jeszcze nie piłem i nie mam porównania. Zatem ciężko coś uznać za wadę. Stąd wysoka u mnie ocena, bo p--o mnie smakowało :).
@jamtojest: Warzenie tego rodzaju piw jest po prostu kolejnym przesuwaniem granic :). Ale eksperyment ciekawy, ciekaw jestem kolejnych partii, które mają być już głębiej odfermentowane :)
@von_scheisse: piłem chyba rok temu na wfp, 0.05l za 10zł xD aler to te pierwsze jeszcze, albo nawet mniejsza pojemnosc nie pamietam, ale wiem, ze srednio mi smakowalo. Taki sos sojowy :v
@polik95 no właśnie u mnie tego sosu za bardzo nie czułem, gdzieś tam był, ale nie wiem czy sobie nie wmawiałem. Mi Jopejskie skojarzyło się z połączeniem miodu pitnego i wina deserowego (np. Prosek).
https://www.chmielnik-jakubowy.pl/458-bytow-olimp-jopejskie/
#p--o #craftbeer #pijzwykopem #ocenpiwo #piwnahipsterka #browarhipster #piwnerecenzje #olimp #sztosymuszabycdrogie
Komentarz usunięty przez autora