Wpis z mikrobloga

@bartalke w sumie łaj not. Niby jakbym po studiach poprosił w firmie o przeniesienie do oddziału w australii to pewnie by mnie tam wysłali. Ale od paru lat jaram się kulturą japońską więc bardziej tam chciałbym wylądować.
@Karling: mnie się udało z rocznym doświadczeniem jako tester z tym że trochę już potrafiłem gadać po japońsku co też pomogło. Na pewno z 5 letnim doświadczeniem i tylko angielskim robota jest ale znajomość japońskiego dużo pomaga.
@Karling: z tego co znajomy mówił to w IT dużo zatrudniają obcokrajowców
tam jednak zupełnie inaczej wygląda sytuacja w sprawie pensji - w dużej mierze co do jej wysokości liczy się staż w danej firmie a nie staż ogółem
@Karling to dużo zależy. Jeśli znajdziesz firmę, która potrzebuje taka osobę to sprawa jasna. Niestety ciągle bariera językowa będzie problemem. Większa szansa jest w niejapońskiej firmie lub oddziale zagranicznym. Zarobki będą marne na początku to na pewno i przez pierwsze kilka lat będzie ciężko. Teraz co raz mniej jest specjalistów Japończyków więc firmy szukają ludzi ale jak
@kater napisał, znajomość japońskiego zdecydowanie pomaga
@ama-japan tylko teraz doprecyzujmy mierne zarobki. Bardziej je zaliczamy do "Może dasz radę od 1 do 1 jedząc najtańsze żarcie" czy "Będziesz miał życie ale na jakieś droższe przyjemności typu zegarek itp. nie masz co liczyć".
@Karling: Ostatnio na fejsiku w grupkach 'testowanie oprogramowania - oferty pracy' albo 'qa tester oferty pracy' (czy jakos tak) ktos szukal lidów/seniorów do Japonii. Moze poszukaj i podpytaj bezposrednio rekruterow
@Karling raczej bliżej dasz radę przeżyć.
W Japonii pracę znajduje się przez firmy rekrutacyjne, zarejestruj się w kilku i zobacz jakie oferty dostaniesz. Zrób też dobry profil na LinkedIn, tam głównie zachodnie firmy szukają
@laeg: Skończyłem inżyniera z kierunku niezwiązanego z programowaniem. Rok doświadczenia w testach automatycznych w Pythonie. Reszta na własną rękę (apki w django, trochę angularjs). W momencie rekrutacji znajomość japońskiego pozwalająca dogadać się w podstawowym stopniu. Dostaje zadania w formie tekstowej po japońsku więc głównie google translator mym przyjacielem, jak już serio nie rozumiem to pytałem ocb ale to rzadko się zdarzało.