Wpis z mikrobloga

#pasta #heheszki #byloaledobre “ψ(`∇´)ψ
Zjazd rodzinny u mnie na chacie. Bachory od brata (lat 11) zachowują się jak wychowane w dziczy, ani dzień dobry ani be ani me, mina skazańca bo oderwane od komputera na siłę. Przywiozły sobie laptoka żeby grać w jakieś gówno gierki, ale szeptają coś do brata i za chwile mówi że zapomniały se zabrać myszki a na touchpadzie się nie da grać i czy bym im nie dał? #!$%@?, kable za moim pudłem układane wg feng-shui, pospinane trytkami żeby było schludnie, namęczyłem się żeby nic nie było widać ale no #!$%@? trudno. Zanurkowałem, szarpię się z meblami, ciacham trytki cicho popłakując nad moim wysiłkiem, delikatnie żeby nie #!$%@?ć jakiegoś kabla i wreszcie mam uwolnioną myszkę. Daję gówniakowi a on a miną jak kot srający na wietrze " nie lubie myszek z kablem". Jak się #!$%@?łem "o ty mały #!$%@?" to zamiast dziękuję z pogardą jebnął taki tekst? Brat oczywiście nic bo nie potrafi wychowywać dzieci. "Ja ci dam..." siadłem i jak gdyby nigdy nic wyciągam telefon, wchodzę na stronę routera i opcja wi-fi "wyłącz". No i obserwuję jak mała gnida się wścieka że umarł w swojej gierce hłe hłe hłe. Włączam wi-fi po chwili i czekam jakieś 10-15 minut i powtarzam akcje, bachor łapie się z nerwów za włosy, wygląda jak by stracił dwie duże bańki na giełdzie, a ja w duchu leje pod siebie ze śmiechu ##!$%@? . Jeszcze 3 razy tak zrobiłem aż się poddał w końcu i zamknął kompa i siedział załamany wpatrując się w skarpety.
  • 17
@tellet: mógł:

1. Zrestartować router.
2. Wyłączyć sieć dla gości jak posiada taka funkcje.
3. Wyłączyć sieć na jednej z częstotliwości
4. Zmienić na chwilę hasło.
5. Zbanować konkretne urządzenie...