Wpis z mikrobloga

Kto wie o czym mowa?

Przedmiot jest faktem a nie symbolem.
Chodzi przede wszystkim o to, aby uniknąć jasno i zdecydowanie określonych znaczeń.
Unikać hierarchizowania.
Zrezygnować ze starych nawyków.
Cel jest jasny- chodzi o postawienie pod znakiem zapytania wszystliego, o oddzielenie określeń od znaczeń i zniwelowanie pośrednictwa wynikającego z subiektywnych reakcji. Chodzi zatem o proces "odrzeczywistniania" tego, co oczywiste, o zdolność zobaczenia nowymi oczyma tego, co najbardziej zwyczajne i banalne, bez jakiegokolwiek inspirowania się przeznaczeniem przedmiotu, jego pierwotną funkcją.
(@koxok Ty nie mów)
#gownowpis
  • 6
  • Odpowiedz