Aktywne Wpisy
hellb0y +218
Poznałem miesiąc temu na Tinerze laskę. Ona 24 lata (ja mam 34). Całkiem fajna, niezłe, młode ciałko. No i tak się stało, że w weekend, poznałem jeszcze młodszą - 21 lat, ta to dopiero ma cało, marzenie każdego faceta.
Nie chcąc już bawić się z tą starą, poprosiłem młodą żeby odebrała od niej telefon i powiedziała, że z nami koniec. Poblokowałem ją wszędzie. Mam nadzieję, że nie będzie się zachowywać jak nastolatka
Nie chcąc już bawić się z tą starą, poprosiłem młodą żeby odebrała od niej telefon i powiedziała, że z nami koniec. Poblokowałem ją wszędzie. Mam nadzieję, że nie będzie się zachowywać jak nastolatka
Freeburger97 +45
Do twojego domu przychodzi #femboy ściąga buty i kładzie tak nogi na stół, co robisz?
Weekendowa wyprawa do Krakowa
Pierwotny plan zakładał, że przejedziemy Wiślaną Trasą Rowerową ze Szczucina do Krakowa, ale z powodu wysokiego poziomu wody w Dunajcu w ten weekend nieczynne były promy. W sobotę wystartowaliśmy więc w Żabnie (koło Dąbrowy Tarnowskiej). Pierwsze ~20km jechaliśmy wzdłuż Dunajca trasą Velo Dunajec. A później WTR. Od Niepołomic jechaliśmy trochę Bursztynowym Szlakiem Rowerowym, a pod sam Wawel znów przy samej Wiśle.
W niedzielę powrót. Tym razem zaliczyliśmy Puszczę Niepołomicką, a od Mikluszowic niemal najkrótszą drogą do Żabna (trochę Velo Metropolis).
Wrażenia z wycieczki? WTR i w ogóle trasy poprowadzone koronami wałów mają swoje plusy, ale i minusy. Do tych pierwszych niewątpliwe trzeba zaliczyć idealny asfalt oraz brak samochodów i wbiegających pod koła psów. Minusy - nuda ( ͡º ͜ʖ͡º) brak cienia (co w upalny dzień dało popalić), brak atrakcji (nie licząc wypasionego MOR-a w Kopaczach Wielkich). Czyli trasa raczej do nabijania kilometrów aniżeli do zwiedzania (a to lubię najbardziej w turystyce rowerowej). Fajnie było przejechać ten odcinek WTR, ale nie sądzę, że tam wrócę. No, może w celu przejechania całej trasy (jeśli dożyję (╯°□°)╯︵ ┻━┻).
Zaskoczeniem była dla mnie kładka na Rabie - myślałam, że takie rzeczy to tylko na Sanie (ʘ‿ʘ)
Nie wypada nie wspomnieć, że z Krakowa wyjechał nam na spotkanie @metaxy (a więc który tag jest poprawny: #jechalemzmetaxym czy #jechalemzfaramko ?), no i jak się okazało po fakcie - na trasie minęłam też @Piaseczyniak.
Może ktoś jeszcze nas widział w sobotę / niedzielę? Szóstka sakwiarzy w pomarańczowych koszulkach (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
No i wpadły nowe gminy! ( ͡° ͜ʖ ͡° )つ──☆*:・゚
#wyprawyrowerowe #zwiedzajzwykopem
#rowerowyrownik #ruszdupe #100km #zaliczgmine +11
@hard1: jechaliśmy wzdłuż Wisły od Nowopola (na wysokości Opatowca) do Woli Zabierzowskiej. Na tym odcinku cały czas asfalt, trasa oznakowana (ale raczej nie da się zgubić, bo niemal cały czas wałami).
W sobotę był zalany mostek na Kisielinie w Nowopolu, więc trzeba było zerknąć na mapę jak objechać.
W sumie to mogłem zagadać do kogoś z ekipy czy jedzie z Wami "Faramka,ta z internetu" ;-)
A jak sytuacja na odcinku Niepołomice-Kraków?
Kolega od którego kupowałem rower poradził mi pojechać prawym brzegiem Wisły bo podobno z WTR na tym odcinku słabo.
Heh, dopiero w niedzielę założyłam koszulkę z ksywą :)