Wpis z mikrobloga

Zapraszam do uczestnictwa w MISTRZOSTWACH PAST 2018!
Tag do obserwacji: #mistrzostwapast #pasta

Format rozgrywek
Do uczestnictwa wytypowałem 60 najbardziej popularnych past w internecie i na wykopie z przestrzeni ostatnich lat. Pasty zostały rozstawione zgodnie z prawdopodobieństwem zwycięstwa tak aby uniknąć grupy śmierci już na początku rozgrywek. Kolejność na liście ankiety jest jednak przypadkowa.
Pasty zostały podzielone na 6 grup po 10 past. Do kolejnej, półfinałowej fazy zakwalifikują się tylko po 3 pasty z każdej grupy. Daje to 18 pretendentów w drugiej rundzie + 2 wolne miejsca - zostaną przydzielone pastom, które zaproponują użytkownicy, a które nie znalazły się w finałowej 60tce, lub dwóm pastom z 4 miejsc z największą ilością głosów. W półfinałach każda z 20 past powalczy o jedno z 8 miejsc w ścisłym finale.
Przewidywane tempo Mistrzostw - jedna ankieta dziennie. Czas rozstrzygnięcia głosowania - 24 godziny od teraz.

Treść wszystkich past wraz z tytułami będę wklejał w komentarzach.
Jeśli chcesz być wołany do kolejnych grup i faz zaplusuj ten komentarz

Dzisiaj rozstrzygamy Grupę A
Niech wygra najlepsza! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
aveniner - Zapraszam do uczestnictwa w MISTRZOSTWACH PAST 2018!
Tag do obserwacji: #...

źródło: comment_AXRlASLw0noBOPp1vAE9FzyQ6PiYhVF1.jpg

Pobierz

Wybierz swoją ulubioną pastę (Mistrzostwa Past Grupa A)

  • Pasta o piwoszach-neofitach 5.8% (259)
  • Pasta o kiblu i czuwającym starym 9.9% (444)
  • Pasta o Krawczyku 3.3% (148)
  • Pasta o fanatyku wędkarstwa 32.6% (1460)
  • Pasta o biedronkach 6.0% (267)
  • Pasta o udawaniu laski w MMO 1.8% (81)
  • Pasta o anonie ukrytym w szafie 4.1% (185)
  • Pasta o warzeniu śmietany 1.4% (64)
  • Pasta o sraczu na szwedzkim wycieczkowcu 21.2% (947)
  • Pasta o Cejrowskim i Wojciechowskiej 13.9% (622)

Oddanych głosów: 4477

  • 82
  • Odpowiedz
Pasta o piwoszach-neofitach
#!$%@?ą mnie już tacy piwosze-neofici, co to #!$%@? całe życie walili harnasie za 1,99 i inne tatry, a teraz nagle koneserzy piw kraftowych.
Pół biedy, jak ustawiasz się na piwo w plenerze. Teraz każdy monopolowy musi mieć w lodówkach jakieś ciachany palone, kormorany niskosłodzone i inne żywe bezglutenowe, nabierze sobie taki 6 różnych do siatki i zadowolony nie truje dupy. Ale nie daj boże kup sobie piwo jakiegoś większego browaru. Nie mówię to o obiektywnie #!$%@? harnasiach, żubrach czy innych tyskich, ale normalnych piwkach typu perła czy Łomża, co to przyjemnie obalić latem bez kontemplacji bukietu smakowego. Zaraz się zaczyna:
- hurrr durrr co ty pijesz, koncernowe siki, #!$%@? tekturo, za tyle samo mogłeś mieć ekokraftowy CIEMNY PRZENICZNY LAGER PILS PALONY JASNY PEŁNY z BROWARU KOCZKODAN, mmm, pacz jakie to dobre, wyliżem jeszcze butelke po wypicu!!!!!!!
Nieważne, że 5 lat temu sami spuszczali się nad „perło export”, bo okazało się, że istnieje poniżej 4 zł coś nie #!$%@? żółcią jak harnaś i nie chce się rzygać wypiciu 7.
Prawdziwa jazda zaczyna się przy próbie ustawienia w jakiejś knajpie. Lokale z wyborem mniejszym niż 15 gatunków piw kratowych albo belgijskich czy niemieckich odpadają. Rzut oka na kartę wystarczy, i już trzoda:
  • Odpowiedz
Pasta o kiblu i czuwającym starym
Jak miałem 15 lat i chodziłem srać, mój stary cały czas niby to przypadkiem kręcił się koło kibla i ciągle pytał: a co tam tak cicho, czemu cię nie słychać? jak pierwszy raz nie odpowiedziałem, to zaczął walić w drzwi i krzyczał: dlaczego milczysz, co się stało?przeklinał i wrzeszczał, że zaraz wyrwie drzwi z zawiasów. also, stary mnie opieprzał jak srałem i nie spuszczałem wody, ale
  • Odpowiedz
Pasta o Krawczyku
Kiedyś w pracy zorganizowali bal przebierańców. Szef powiedział, że obecność obowiązkowa inaczej premii nie będzie. Sto złoty super premia #!$%@?. Każdy się zadeklarował, że przyjdzie, bo 100 zł to będą mieli na gaz do samochodu to też musiałem iść żeby nie wyjść na ostatniego przegrywa. Pojechałem od razu po pracy do wypożyczalni strojów żeby wybrać najlepszy zanim inni się obudzą a mi zostanie tylko myszka miki. Wbijam: Panie daj pan jakieś przebranie dla mnie. Muszkieter może być? Spoko biorę. Wziąłem i wyszedłem. Przez tydzień w pracy temat numer jeden, kto, za co się przebierze. Normalnie jak w podstawówce. Dziewczyny oczywiście króliczki playboya, jedna gruba powiedziała, że też chyba za to się przebierze, ale szybko dostała ripostę żeby się przebrała za komodę. Poryczała się i wzięła L4 na dwa tygodnie. Faceci oczywiście batmany, spajdermeny, kowboje itd. Nadszedł w końcu ten dzień, wbijam na party, heheszki, gruba jednak przyszła przebrana za Marilyn Monroł. Siedzimy sobie pijemy, nawet jedna blondynka przebrana za dee dee z dextera mnie pochwaliła za fajny stój muszkietera. Było lepiej niż się spodziewałem. Jednak cały czas miałem na oku jedną taką, co siedziała i piła soczek, taka 8/10. Pytałem się, kto to jest, ale nikt jej nie znał. Szefo powiedział, że to z góry kogoś przysłali. Alkohol szumiał już w głowie zdobyłem się na odwagę i podbijam.
- Siema Anon jestem a ty?
- Hehehe miło mi, Ewa
Jakoś poszło. Jeden drink, drugi. Nagle znaleźliśmy się na parkiecie. Tańczymy w najlepsze. Nawet nie wiedziałem, że umiem tak dobrze tańczyć. Jeden kawałek za drugim, wolne szybkie i nagle drzwi od sali otwierają się z hukiem. Muzyka milknie a tam unosi się charakterystyczne
MÓJ PRZYJACIELU!
  • Odpowiedz
Pasta o fanatyku wędkarstwa
Mój stary to fanatyk wędkarstwa. Pół mieszkania #!$%@? wędkami najgorsze. Średnio raz w miesiącu ktoś wdepnie w leżący na ziemi haczyk czy kotwicę i trzeba wyciągać w szpitalu bo mają zadziory na końcu. W swoim 22 letnim życiu już z 10 razy byłem na takim zabiegu. Tydzień temu poszedłem na jakieś losowe badania to baba z recepcji jak mnie tylko zobaczyła to kazała buta ściągać xD bo myślała, że znowu hak w nodze.

Druga połowa mieszkania #!$%@? Wędkarzem Polskim, Światem Wędkarza, Super Karpiem xD itp. Co tydzień ojciec robi objazd po wszystkich kioskach w mieście, żeby skompletować wszystkie wędkarskie tygodniki. Byłem na tyle głupi, że nauczyłem go into internety bo myślałem, że trochę pieniędzy zaoszczędzimy na tych gazetkach ale teraz nie dosyć, że je kupuje to jeszcze siedzi na jakichś forach dla wędkarzy i kręci gównoburze z innymi wędkarzami o najlepsze zanęty itp. Potrafi drzeć mordę do monitora albo #!$%@?ć klawiaturę za okno. Kiedyś ojciec mnie #!$%@?ł to założyłem tam konto i go trolowałem pisząc w jego tematach jakieś losowe głupoty typu karasie jedzo guwno. Matka nie nadążała z gotowaniem bigosu na uspokojenie. Aha, ma już na forum rangę SUM, za #!$%@? 10k postów."

"Jak jest ciepło to co weekend #!$%@? na ryby. Od jakichś 5 lat w każdą niedzielę jem rybę na obiad a ojciec #!$%@? o zaletach jedzenia tego wodnego gówna. Jak się dostałem na studia to stary przez tydzień pie**olił że to dzięki temu, że jem dużo ryb bo zawierają fosfor i mózg mi lepiej pracuje.
  • Odpowiedz
Pasta o biedronkach
Biedronki mają, ze wszystkich owadów, najbardziej #!$%@? software, jaki istnieje. Serio #!$%@?.
Bo taka na ten przykład pszczoła - #!$%@?, szuka kwiatów, nawiguje na słońce, zbiera nektar, znosi do gniazda - no w #!$%@? skomplikowane. Zresztą, #!$%@? - mucha. Mucha też musi wyczuwać woń gówna i ścierwa, nawigować, szukać pożywienia, złożyć jaja w jakimś dobrym ścierwie. Wcale nie takie proste.
A jak działa biedronka?
Otóż pierwszy punkt algorytmu biedronki brzmi:
1. #!$%@? w górę.
  • Odpowiedz
Pasta o udawaniu laski w MMO
1. Bądź mną
2. Graj w MMO
3. Udawaj laskę tylko po to, żeby dostawać itemy
4. Podczas grania poznaj zajebistą pannę, która zaprasza cię do klanu
5. Zostańcie najlepszymi przyjaciółmi
  • Odpowiedz
Pasta o anonie ukrytym w szafie
Mimo 24 lat dalej mieszkam z rodzicami i jak pewnie się domyślacie całe swoje dni spędzam przed komputerem. Niedawno matka wpadła na świetny pomysł, by wyrwać mnie z tego stanu. Postanowiła, że zaprosi jakąś swoją koleżankę, razem z jej córką, która jest w moim wieku. Super pomysł #!$%@?. Jak tylko o tym usłyszałem, dosłownie zrobiło mi się zimno, a serce prawie wyskoczyło mi z klatki piersiowej. Mimo usilnych błagań i tłumaczeń, ona została przy swoim. Nie jestem pewien, czy muszę pisać o tym, że wstydzę się dziewczyn, nie wiem co przy nich powiedzieć i stracham na samą myśl o kontakcie z jakąkolwiek z nich, a zwłaszcza z tymi w moim wieku?
W końcu nadszedł ten dzień. Ojciec wszedł do pokoju i powiedział, żebym się przygotował, posprzątał trochę, bo za chwilę będziemy mieli gości. #!$%@?.
Słowa nie są w stanie opisać uczucia, którego wtedy doznałem. Zdesperowany postanowiłem uciec z domu, co niestety zakończyło się sromotną porażką, gdyż zostałem zauważony podczas zakładania butów. Siedząc w pokoju i czekając na nieuchronne myślałem o najgorszym. Nie mogąc skupić się na niczym po prostu leżałem i uspokajałem się, co i tak zdało się na nic w momencie gdy moje uszy przeszył ostry dźwięk dzwonka do drzwi.
I tutaj zaczyna się festiwal #!$%@?, prawdziwa stulejarska uczta.
Wspomniany dzwonek do drzwi uruchomił u mnie jakiś pradawny anonowy instynkt, każący mi uniknąć konfrontacji za wszelką cenę. Jedynym miejscem, w którym mogłem się skutecznie zaszyć była duża szafa, zdolna by pomieścić mnie i laptop. Tak, jestem aż tak #!$%@?. Kolejne minuty przyniosły mi serię upokorzeń, jakich jeszcze nie doznałem w całym moim psim życiu.
  • Odpowiedz
Pasta o warzeniu śmietany
- musisz się zważyć bo przytyłeś
- idziesz do łazienki znaleźć wage
- nigdzie jej nie ma
- #!$%@? wanne śmietany osiemnastki
- wyjeb fikoła i wysmaruj się w każdej fudze białą substancją
  • Odpowiedz
Pasta o sraczu na szwedzkim wycieczkowcu
bądź na szwedzkim wycieczkowcu
-idź srać
-wysraj się
-spłukuj
-nie działa
  • Odpowiedz