Wpis z mikrobloga

Dzisiaj mam ten dzień w którym zamiast wyliczonej kolacji będę jadł co tylko mi się zechce :-) Przez cały tydzień mam wszystko wyliczone. Dzisiaj wpadnie pizza, jakieś chipsy, mikro donuty z karmelem, jakieś czekoladki i może nawet zwykła cola a nie zero :-) Cały tydzień na to czekam i zawsze sobie wymyślam wcześniej co będę jadł :-D Dobrze to robię? #mikrokoksy
  • 12


@karczochh:
Znaczy się, tak jak jak napisali Ci wyżej...
Pizza 42cm to około 3k kcal, czipsy to pewnie z 600+, donuty? z 400+, czekoladki kij go wie z 300, cola, niech strace że jednak wybierzesz zero.
Wychodzi ponad 4k, okej odejme Ci ten 1k żeby nie było.
Czyli dodatkowo jesz 3k kalorii, to niezła redukcja.

Cheat meal oznacza vide meal... posiłek, a nie #!$%@? troche mniej niż 2 krotność Twojego dziennego
@Estetykatopodstawa: pizzę robię sam. Normalnie wychodzi mi z tej co mam wliczoną ok. 600k. Dzisiaj pewnie zjem dwie. Czekoladek też nie zjem jakoś nie wiem ile. Chipsy może odpuszczę. Te donuty zgodzę się na 400, ale nie odpuszczę bo myślałem o nich cały tydzień. Colę wezmę zero niech stracę. To nie jest tak że #!$%@? do odcięcia. Tylko że raz na jakiś czas muszę sobie jeden wieczór poluzować ;-)
@karczochh: No jasne, ja rozumiem ale jeśli to jest redukcja to warto byłoby zjeść co najwyżej nie wiem, jednego - dwa burgery aby szybciej zakończyć tą redukcję. No chyba że lubisz tak przez tydzień trzymać tego co nienawidzisz(bo tak to odbieram) żeby potem jeden dzień jeść i się w sumie zrównało. Trochę taki lekki masochizm, nieprawdaż?
@karczochh: No jasne, ja rozumiem ale jeśli to jest redukcja to warto byłoby zjeść co najwyżej nie wiem, jednego - dwa burgery aby szybciej zakończyć tą redukcję. No chyba że lubisz tak przez tydzień trzymać tego co nienawidzisz(bo tak to odbieram) żeby potem jeden dzień jeść i się w sumie zrównało. Trochę taki lekki masochizm, nieprawdaż?


@Estetykatopodstawa: no to albo Ty coś źle zrozumiałeś, albo ja źle się wyraziłem. Bo