Wpis z mikrobloga

@pan_japk0: Jak dużo nie jesz, to pewnie zmiescisz się w Euskadi - a jedzenie 10/10. Na dolnych młynów nie ma chyba żadnej naprawdę sensownej knajpy z dobrym żarciem (poza Meat&Go, ale to bardziej fastfood)
@pan_japk0: Zenit kojarzę - chyba ktoś znajomy chwalił, ale nie byłem. Zielona kuchnia - pierwszy raz słyszę. Z fajnych miejscówek polecam też Karakter na Brzozowej na Kazimierzu (żebro wołowe w guinessie miażdzy, cała reszta też super, już chyba 10 znajomych tam wysłałem i jeszcze nikt nie narzekał, cenowo bardzo przyjemnie)
Pisałeś że różowa średnio z mięsem - jeśli je ryby to pstrąg w Karakterze też jest super (moja różowa też małomięsna i była bardzo zadowolona nie jeden raz) + sernik z lodami z buraków jest zajebisty (a dla chłopów tatar - też koniny - na przystawkę)
@kawiarnianypl O RANY STARY BYŁEM OSTATNIO WE LWOWIE I WSZĘDZIE CHODZIŁEM Z TWOIM BLOGIEM. STALES SIĘ MEMEM AŻ WŚRÓD ZNAJOMYCH PRZEZ CAŁY WYJAZD "KAWIARNIANY TO POLECA JAK COŚ". JEZU DZIĘKI ZA TĄ LISTĘ PRZYHOTELOWYCH RESTAURACJI I HOWTO MEDYKA NA PIECHOTĘ