Wpis z mikrobloga

@goferek: ja tylko dodam od siebie, że nie wszyscy absolwenci kulturoznawstwa/europeistyki odnoszą jakikolwiek sukces i pracują w swojej branży, ale praktycznie wszyscy absolwenci informatyki i kierunków pokrewnych już tak. Tzn. można być największym debilem na swoim kierunku, ale po studiach i tak praca czeka za drzwiami ( ͡ ͜ʖ ͡)

A właściciel Pubu pewnie tak śmieszkuje, bo sami pracownicy się z siebie naśmiewają w godzinach
  • Odpowiedz
@ShadesOfThunder: Tzn. na co możesz się przekwalifikować? Dane nie pokazują jakiś gigantycznych różnic między humanistami a inżynierami, do tego trzeba dodać, że na studia nieinżynierskie ciągną częściej ludzie niezdecydowani, tacy którzy traktują studia jako miejsce wybawienia się, także jakby ich uwzględnić to się okażę, że wychodzi na to samo. Jak kończysz takie finanse i bankowość (może niezbyt humanistyczny, ale dla wykopkó wszystko co nie daje inżyniera to gównokierunek i humanizm),
  • Odpowiedz
więc za 2-3 lata będziesz miał zalew rynku junior devkami, a za kolejnych 8-10 seniorami,


@CzaryMarek:
Hurr, durr już od 10 lat to słyszę.
I zalew jest a zapotrzebowanie jeszcze większe.
  • Odpowiedz
Jak kończysz takie finanse i bankowość (może niezbyt humanistyczny, ale dla wykopkó wszystko co nie daje inżyniera to gównokierunek i humanizm), to możesz też pracować jako programista, ale taki programista nie może pracować w finansach bez skończenia studiów, na tym polega różnica :)


@CzaryMarek:
Jedyny powód jest taki, że na programowanie jest obecnie taki popyt że biorą każdego. Gdyby był w finansach taki ciąg, to też by brali programistów.

Naprawdę,
  • Odpowiedz
@terion: Straconych szansach xD przecież to jest otwarty zawód, jakbym chciał to mogę w tej chwili się zacząć uczyć i za pół roku zaczynać prace xD
Co w takim razie bije z wykopowych programistów, jak wszystko nazywają gównokierunkiem?

Nie ma możliwości żeby ktoś był ogarnięty w finansach bez szkoły, to nie jest programowanie, że kupujesz 1 książkę robisz kilka projektów i już, w finansach trzeba jednak troszkę więcej,a czy nie
  • Odpowiedz
Co w takim razie bije z wykopowych programistów, jak wszystko nazywają gównokierunkiem?


@CzaryMarek:
Klasizm, januszostwo, pogarda dla każdej inności. Standardowe atrybuty korwinistów których niestety sporo w IT.
Ja bynajmniej nie mam pogardy dla kierunków humanistycznych. Całe to prawackiej gówno które się leje z każdej strony wynika z braku takiej edukacji, braku znajomości historii nie jeśli chodzi o fakty, ale mechanizmy, przyczyny i
  • Odpowiedz
@terion: Dzisiaj już w szkołach dzieci uczy się programować, także za kilka lat będzie prawdziwy zasryw rynku, do tego częściowa automatyzacja pewnie też, bo nie oszukujmy się, ale front end to tak naprawdę zrobienie kilkudziesięciu, no może więcej szablonów i danie klientowi do wyboru, jedna znajoma po politechnice sama przyznała, że ona praktycznie dostaje zamówienie to ma już wszystko gotowe i tylko logo firmy zmienia, a było to ładnych kilka
  • Odpowiedz
a było to ładnych kilka lat temu :)


@CzaryMarek:
No popatrz. A ciągle jest popyt.

Dzisiaj już w szkołach dzieci uczy się programować, także za kilka lat będzie prawdziwy
  • Odpowiedz
@R4vPL: no dobra, faktycznie ja też znam takich co po studiach poszli pracować do media marktu, ale po pół roku ogarnęli pracę w branży. Czasem na głupotę nakłada się również brak pewności siebie, a wtedy na rozmowach wypada się tragicznie.
  • Odpowiedz
@sing: możliwe. IT ma mocne chloniecie (ludzi bez studiów nawet biorą), ale obecnie już jest przesyt juniorów w niektórych miastach. A będzie jeszcze gorzej. IT security to jest przyszłość ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz
@CzaryMarek: Ale co wy macie z tymi informatykami? Dla ciebie jedyny kierunek techniczny to informatyk? Chciałbym zobaczyć kogoś po humanistycznych czy finansach i rachunkowości (swoją drogą bardzo spoko kierunek) z uprawnieniami nadzoru budowlanego czy instalacji energetycznych/eletrycznych.

Naprawdę, tak jak wspomniał @terion czuć, że cię coś dość mocno boli, ale zamiast coś z tym zrobić, to żalisz się na wykopie, że ludzie lekceważą studia humanistyczne.

I nie mówiłem o przekwalifikowaniu
  • Odpowiedz