Wpis z mikrobloga

@iAmTS: każdy ma jakieś zdanie, moje jest takie, uważam, że pokonaliby 2018 Warriors w 5 meczach. Pokonaliby też 1996 Bullsów Jordana , 1986 Celtics Birda i 1987 Lakersów Magica. W sezonie 2001 Shaq był w swoim absolutnym prime i nikt (w opinii ekspertów) na kuli ziemskiej nie był wtedy w stanie go powstrzymać, a Kobe wchodził w swój prime, z atlantyzmem i skillem nie widzianym od czasu Joradna. Role playerzy byli
@fordern: San Antonio, odwieczny wróg Lakersów z czasów Shaqa. Wspaniałe to były batalie, najlepszy center w historii kontra najlepszy PF w historii, jednak jeziorowcy wydraftowali Bryanta, a jak on rozwinął skrzydła to Coach Pop musiał zderzył się z murem nie do przeskoczenia. Tyle o zespołowości.
@Gleba_kurfa_Rutkowski_Patrol: oglądałem w tamtych czasach nba na żywo na DSF'ie, przeczytałem biografię Shaqa, przeczytałem biografię Kobego, wreszcie obejrzałem setki ich wspólnych wypowiedzi. Cały ten konflikt to w gruncie rzeczy głównie medialna szopka, a włodarze Lakers pobyli się Shaqa bo zaczynał mieć problemy ze zdrowiem, a chciał maksa kontrakt, woleli oprzeć franczyzę na młodym diamencie - Bryancie. Jedyne o co tak na prawdę Bryant miał żal to to, że Shaq nie daje
@DzdzystyDzejson wiadomo. Gary Patton i malone też nie mieli nic przeciwko atmosferze drużyny. O ile malone jeszcze złapał kontuzje to rozpad lejków i tak samo wycofanie się Phila Jacksona było tylko efektem rozbuchanego ego kobasa. Póki był młody to niewiele miał do gadania ale potem mu #!$%@?. Był wielkim koszykarzem jednym z najlepszych w grze ale prawda jest taka że był też najgorszym teammatem w lidze. O czym wszyscy dobrze wiedzą. Paradoksalnie
jednak jeziorowcy wydraftowali Bryanta


@DzdzystyDzejson: Dla ścisłości - Charlotte Hornets, choć nie ulega wątpliwości, że na zlecenie Lakers. Tak samo Pacers na zlecenie Spurs wydraftowali tego węża Leonarda, który (tak jak kiedyś Kobe) kąsa rękę która go karmiła ( ͡° ʖ̯ ͡°) A ile warty był sam Kobe pokazały chude lata 2004-2008, kiedy to nawet nie powąchał finałów, oraz 2011 i później. Tim Duncan nigdy nie pokazywał
Kobe wchodził w swój prime, z atlantyzmem i skillem nie widzianym od czasu Joradna


@DzdzystyDzejson: Kobe ma mniejszy vertical od takich atletów jak Nick Young czy Greyson Allen. Nie mówię że koleś jest klocem, ale nigdy nie był wielkim atletą.

Kto według Ciebie mógłby im stawić czoło?


@DzdzystyDzejson: Pierwsze z brzegu GSW 2017. Shaq pewnie robiłby 45-20, ale asy pokroju na Fishera czy Foxa grały by pewnie na 35% skuteczności.
@fordern: bardzo merytoryczna odpowiedź, doceniam wiedzę ale się mylisz pisząc o wieloletnim trzonie Shaq, Kobe, Fox, Fisher, Horry, jako o zbieraninie. Grali razem od sezonu 1998-1999 do sezonu 2003-2004 włącznie nie licząc Horrego, który grał rok krócej. Długo też grał Horace Grant, ktory znał sie z Shaqiem jeszcze z czasów Orlando. Wiele można o nich napisać, ale to nie zbieranina. Fakt ławka się zmieniała co roku, ale gdzie tak nie jest.