Wpis z mikrobloga

Coraz częściej pojawią mi się w głowie jakieś myśli, na przykład idąc ulicą czy siedząc w domu, w których rozbawiam swoją wyimaginowaną dziewczynę, jak spędzamy razem czas lub mamy jakieś wspólne, miłe momenty. Nawet nie jest to jakaś konkretna dziewczyna, bardziej chodzi o same zdarzenia. Uśmiecham się wtedy pod nosem jak debil i dopiero po chwili uświadamiam sobie, że przecież to tylko moja wyobraźnia i że czuję się szczęśliwy z rzeczy, które nigdy się nie wydarzyły...
#tfwnogf #przegryw #stulejacontent
  • 2