Wpis z mikrobloga

Wczoraj ukończyłem #detroitbecomehuman i muszę przyznać, że ta gra, to jest #!$%@? arcydzieło gatunku QTE. Można by spokojnie nakręcić ze dwa pełnometrażowe filmy o androidach na jej podstawie, ze względu na mnogość wyborów i zakończeń.

Grafika czy kadrowanie niektórych scen, to była najwyższa półka jakiej nie powstydziłyby się największe studia filmowe. Do tego kapitalne postacie, które po kilku godzinach gry są nam tak bliskie, że niektóre wybory staja się trudniejsze niż momentami dość wymagające sceny QTE. Wszystkie historie przedstawione w grze zapadają w pamieć, nie nudzą i nie są zrobione na siłę, a scena gdy Marcus ucieka z wysypiska - wow. Interaktywna Chloe w menu gry zapraszająca do wzięcia udziału w ankiecie, pytająca czy na tym etapie gry jesteśmy już przyjaciółmi i czy na pewno chcę kontynuować grę, czy może lepiej zostawić wszystko tak jak teraz jest, to są właśnie te detale o których tak często mawia Tomasz Hajto.


Dla takich gier warto być #consolepeasants a przede wszystkim właścicielem #ps4

#gry
  • 3