Wpis z mikrobloga

jaka jest szansa na to, że nie doczekamy się już Wojny Światowej, w takim znaczeniu, jakie znaliśmy do tej pory (wielka rozpierducha, czołgi, śmieć milionów ludzi)? Czy przypadkiem nie jest tak, że o ile mniejsze, lokalne konflikty dalej będą się zdarzać, to mimo wszystko ktoś kalkuluje, że nie opłaca się niszczyć zasobów przeciwnika, a lepiej jest je po prostu przejąć np. w wyniku gry służ specjalnych i polityków?

#wojna #polityka #wojsko #gospodarka #ekonomia
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#wojna #polityka #wojsko #gospodarka #ekonomia

@Merk1: jaka jest szansa na to, że nie doczekamy się już Wojny Światowej,

Pytanie - po co? Wojna taka jak II światowa (front, okopy, bombardowania) jest już przeżytkiem.
Po co niszczyć infrastrukturę i zasoby ludzkie skoro można je łatwo, jak to napisałeś, przejąć?
Zamiast zrzucać głowicę na taką Polskę wystarczy zapiąć podatek katastralny (tak ze
  • Odpowiedz
@Merk1: Ale metody przejmowania w wyniku gry polityków itp. są znane od średniowiecza. Tylko, że nie zawsze chodzi się udają, nie zawsze są możliwe. Czasem trafi się szaleniec.
Wojna wybuchnie. Nie wiem kiedy, ale kiedyś w końcu wybuchnie.
  • Odpowiedz
jaka jest szansa na to, że nie doczekamy się już Wojny Światowej, w takim znaczeniu, jakie znaliśmy do tej pory (wielka rozpierducha, czołgi, śmieć milionów ludzi)? Czy przypadkiem nie jest tak, że o ile mniejsze, lokalne konflikty dalej będą się zdarzać, to mimo wszystko ktoś kalkuluje, że nie opłaca się niszczyć zasobów przeciwnika, a lepiej jest je po prostu przejąć np. w wyniku gry służ specjalnych i polityków?


@Merk1: brawo!
  • Odpowiedz
@Merk1: nie tylko wśród znajomych, to dość powszechna wizja kolejnego, globalnego konfliktu. Bardzo, ale to bardzo wykrzywiona. To pokazuje tylko to, że Polacy zawsze przygotowywali się na poprzednie wojny, jeśli rozumiesz co mam na myśli.
Moje studia otworzyły mi horyzonty i pojmowanie. Pójdę o krok dalej w przypuszczeniach - Zimna Wojna, którą znamy z historii, tak naprawdę się nie zakończyła. To kwestia nazewnictwa, rozdzielenia pewnych etapów. Moim zdaniem, od 1945
  • Odpowiedz
To pokazuje tylko to, że Polacy zawsze przygotowywali się na poprzednie wojny, jeśli rozumiesz co mam na myśli


@NukeOps: Przyjmując takie założenie bardzo ciężko jest mi wypracować opinię na temat działań, jakie mimo wszystko w naszym kraju się podejmuje. Z jednej strony WOT może stanowić siłę odstraszającą, z drugiej strony pytanie kogo ona ma przestraszyć? podmiot, który zdecyduje się zaatakować taki kraj jak Polska na pewno będzie dysponował armią, dla
  • Odpowiedz
@Merk1: zależy. Szkolą nas byli operatorzy sił specjalnych. Jesteśmy szkoleni na bazie jednostek rozpo, lekka piechota jest od innych zadań, robi coś innego. Jeśli przyjąć, że działam na terenie np. Grójca jako terytorials, ciężko im będzie mnie dorwać. Znam teren, ludzi, nie idę w pierwszej linii. A drugie, to potrzeba zabezpieczenia zaplecza kadrowego.
  • Odpowiedz