Wpis z mikrobloga

Naszła mnie taka rozkmina odnośnie TEGO wpisu. To, że ktoś dostaje nowy numer, czyli jakiś stary, dezaktywowany kogoś innego jest trochę creepy, jak się pomyśli o tym w taki sposób, że za każdym z tych numerów kryje się czyjeś poprzednie "życie". Tak jak ktoś tam napisał, że nadal dzwonią do niego w nocy z pytaniem "gdzie wyładować palety?", czy wysyłają właśnie jakieś sms-y windykacyjne... Ile tych "żyć" mogło być wcześniej?
#rozkminy
  • 1