Wpis z mikrobloga

Niby zwykły poniedziałek, ale po premierze telewizyjnej filmu Wołyń widać tę napiętą atmosferę czy to na ulicach czy to w pracy. Jak kątem oka się zobaczy idącego z tyłu ukrainca to czujność wzrasta do maksymalnego poziomu. Wzrok ludzi już nie jest przyjazny, pełen współczucia. Teraz tli się tam nienawiść, jest w nich pełno pogardy. Ten film powinni puścić w piątek. Przez weekend ludzie by zapomnieli a tak każdy ukrainiec to potencjalny potomek banderowców ( ͡° ʖ̯ ͡°).

Chciałem napisać, że nie jestem uprzedzony, ale ten film przypomniał mi to o czym opowiadała babcia. Część jej rodziny przywiązali do snopków i palili. Później na jej oczach ćwiartowali zwęglone zwłoki. Zawsze miała wtedy łzy w oczach. Na początku myślałem, że ten film sztucznie piętnuje nienawiść, ale tak naprawdę przypomina historię.

#przemyslenia #oswiadczenie #wolyn #tvpis
  • 1