Wpis z mikrobloga

Tak, Donald Trump nie jest politykiem. I polityki w ogóle nie rozumie. Trump jest tez typowym kapitalistą. Nastawiony jest na cele osiągalne w jak najkrótszej perspektywie, a potencjalnie przynoszące jak największe korzyści. W obecnej sytuacji tą korzyścią jest zakładany wzrost popularności zwiększającej szansę na reelekcję. Uzyskanie korzyści, koncentracja na niej skutkuje brakiem refleksji. Kapitalizm jest z natury swojej pozbawiony refleksji. Jeśli korzyść może być uzyskana jakimś kosztem (zniszczeniem środowiska, zniewoleniem ludzi, eksterminacją flory, czy fauny, zagrożeniem zdrowia i życia, etc.), to się taki koszt ignoruje. Po prostu wprowadza do rachunku zysku i strat. Trump podchodząc do wszelkich problemów bezrefleksyjnie działa szybko, zdecydowanie, pozyskuje poklask równie bezrefleksyjnych jednostek i nawet nie zakłada, że każda jego akcja niesie za sobą reakcję. To się w polityce zawsze sprawdzało, ale zawsze kończyło źle dla poprzedników Trumpa. Polityka jest bardziej złożona niż biznes. Choćby dlatego, że w biznesie właściciel firmy, zarząd korporacji nie musi się zajmować reakcjami pracowników na rezultaty jego (ich) decyzji. W biznesie z konkurencją się walczy, przejmuje ją, dominuje ją, lub wchodzi z nią w alianse. W relacjach międzynarodowych takie działania szybko doprowadzają do konfliktów. No i właśnie jeden już mamy.

Autor Leszek Ślazyk
Pełny tekst http://chiny24.com/chiny-subiektywnie/trump-wojna-handlowa-chinami
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach