#anonimowemirkowyznania Wiem, że nie powinno się cieszyć z cudzego nieszczęścia, ale co ja zrobię jak się cieszę jak #!$%@? xD
3 lata temu podobała mi się pewna dziewczyna, taka koleżanka z dzieciństwa. Zaprosiłem ją kiedyś na spotkanie, a ona mnie wyśmiała. Wyglądało to mniej więcej tak: Ja: Weronika, może dałabyś się zaprosić na kawę? Ona: Ale że z tobą randka? Potem mnie usunęła ze znajomych na fb.
Ależ mnie wtedy serduszko zakuło, tym bardziej że od zawsze byłem bez dziewczyny. Ona była pierwszą dziewczyną, którą odważyłęm się zaprosić... Miałem taką traumę, że już nie miałem ochoty poznawać nowych dziewczyn. Zresztą to akurat nieważne, bo za 2 miesiące biorę ślub ;)
Wracając do tematu. Tamta dziewczyna która mnie wyśmiała została niedawno zalana przez jakiegoś Sebę, z którym nie była nawet w związku. Seba wyjechał do Holandii gdy się dowiedział, że ona jest w ciąży. Szczerze mówiąc bardzo mnie ta sytuacja ucieszyła. Mówią, że Bóg jest nierychliwy, ale sprawiedliwy, ale jak widać czasem to i rychliwy jest xD Ona ma teraz mocno #!$%@?ą sytuację. Jej rodzice katolicy są mega #!$%@? na nią. Wiecie jak to jest, szczególnie na wsi. Rodzice opłacają studia w dalekim mieście. Myślą, że dziewczyna grzeczna i się tylko uczy, a okazuje się że daje dupy randomowym nieodpowiedzialnym sebixom (bo jak inaczej nazwać faceta, który ucieka na wieść o ciąży). A wiecie, nie tak ją wychowali, seksy tylko po ślubie z mężem ( ͡º͜ʖ͡º) Skąd o tym wiem? Moja matka dość dobrze się zna z rodzicami tej dziewczyny.
Oprócz słabej sytuacji z rodzicami będzie mieć ciężko z pracą. Co prawda obroniła magistra kilka tygodni temu, ale nigdy nie pracowała w zawodzie (marketing i zarządzanie). W każde wakacje pracowała na wsi w małym sklepie na czarno, ale z tego kokosów raczej nie będzie. I teraz najlepsze ;p Ja mam własną firmę, zatrudniam 9 osób. Ostatnio odeszła sekretarka i szukamy nowej. Proces rekrutacji wygląda u nas tak, że chętny dzwoni, umawiamy na konkretną godzinę i przychodzi na rozmowę ze mną. Nie sprawdzamy CV czy kwalifikacji przed. No i przyszła ona. Dialog nie jest w 100% dokładny, ale mniej więcej oddaje jak wyglądała rozmowa. Ona: ja wiem, że nie mam doświadczenia w tym, ale szybko się uczę i mógłbyś mi po znajomości załatwić tę pracę. Jestem w bardzo słabej sytuacji życiowej. Ja: Po jakiej znajomości? Przecież nawet ze znajomych na facebooku mnie wyrzuciłaś. Ona: przecież to stare dzieje, chyba nie masz mi tego za złe że Cię odrzuciłam? Ja: no właśnie mam. Gdybyś była najlepszą kandydatką to bym Cię wziął, ale Ty masz 0 doświadczenia. W dodatku niedługo będziesz chciała przejść na chorobowe ze względu na ciążę i bym musiał szukać drugiej sekretarki. Ona: Czyli mi nie pomożesz? Ja: nie ma opcji, ja muszę dbać o firmę i nie ma miejsca na zatrudnianie kogoś tylko ze względu złej sytuacji, tym bardziej że kiedyś potraktowałaś mnie jak śmiecia. Wskazałem na drzwi i powiedziałem: "no to do widzenia" :D
Wiem, że mnie tu zjedziecie za to. Że będziecie pisać, że nadal mam kompleksy itp. Szczerze mnie to nie obchodzi. Czuję satysfakcję z tego, że mam dobre życie, dobrze prosperującą firmę, piękną i mądrą narzeczoną (już niedługo żonę). A ktoś kto mnie skrzywdził i totalnie zniszczył samoocenę ma #!$%@?.
@AnonimoweMirkoWyznania: Jak to mówią karma wraca. Po czasie, ale zmienił się szyderczy śmiech na litościwy płacz. Zazdroszczę Ci jednego - braku litości.
@AnonimoweMirkoWyznania: Moim zdaniem zrobiłeś dobrze, nie ma doświadczenia to po co taki pracownik skoro trzeba go wszystkiego nauczyć, ale z drugiej strony, po #!$%@? marnujesz innym czas nie sprawdzając CV i odrzucając ludzi bez doświadczenia skoro i tak wiesz, że ich nie zatrudnisz???
będzie ok, bo ona się dała zalać sebie, a ja się z tego cieszę
@AnonimoweMirkoWyznania: jak dla mnie to jest bardzo niskie z twojej strony, żeby się cieszyć z czyjegoś nieszczęścia i robić o tym wpis, w którym wręcz piejesz z zachwytu. zwłaszcza, że ta dziewczyna nie zrobiła nic takiego, tylko odmówiła ci randki w dosyć niesympatyczny sposób, ale ani nie złamała ci serca, ani nie zdradziła. powinieneś już dawno o
@kwasnydeszcz: Skoro ona go odrzuciła, to raczej nie było dla niego to łatwe skoro pamięta do dzisiaj. Widzę wykopowy ekspert co dawno dał mnie na czarno zna lepiej uczucia innych..
@AnonimoweMirkoWyznania: To powiedzenie tak idealnie pasuje do zawiści i mściwości Polaków, że powinni je niektórym na czołach tatuować. W sumie to, że laska cię odrzuciła to normalne, to że poczułeś się po tym #!$%@? też jest normalne, rozdrapywanie i wyciąganie tego X lat później, cieszenie się z jakiejś małej dozy zemsty i podniecanie się tym w internecie z anonimowego konta jest słabe w #!$%@? i raczej
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie krytykuje tego co zrobiles, miales prawo. Ale to cie musi jeszcze do tej pory ruszac skoro sie tak na jej temat rozpisujesz. W kontekscie przyszlego ślubu to dosyc niebezpieczne
@AnonimoweMirkoWyznania: Bardzo dobrze zrobiłeś ;) Masz się litować nad kimś kto był dla Ciebie kiedyś chamski a teraz przybiega taka Karyna z Brajankiem w drodze i pewnie jak byś ją przyjął to po jakimś czasie by pewnie była roszczeniowa jak cholera ;p
@AnonimoweMirkoWyznania: Patrząc na to ile tu jest stuleji i mizogonów. To nie zdziwiłbym się jakby ta historia to była mokry sen wykopka pisany dla aprobat przegrywów....
@AnonimoweMirkoWyznania: masakra, nie ma to jak w sprawy zawodowe wplątać jakieś rzeczy sprzed x lat i to na stopie prywatnej XD Profeska jak nic. Jak nie chciałeś jej zatrudniać, bo ma 0 doświadczenia i może przejść na zwolnienie, to było tylko to powiedzieć, a te uwagi, że wyrzuciła cię z fb to jest po prostu śmiech na sali. Co to ma do jej kompetencji? Jeszcze to wypominanie sobie XD A już
Moim zdaniem zrobiłeś dobrze, nie ma doświadczenia to po co taki pracownik skoro trzeba go wszystkiego nauczyć, ale z drugiej strony, po #!$%@? marnujesz innym czas nie sprawdzając CV i odrzucając ludzi bez doświadczenia skoro i tak wiesz, że ich nie zatrudnisz???
@AnonimoweMirkoWyznania: no ciekawe, dla niej życzliwy nie byłeś, choć mogłeś kulturalnie i z klasą odmówić jej pracy. Skoro tak wspomniałeś o Bogu sprawiedliwym, to i dla ciebie też będzie ;D Śmianie się z nieszczęścia innych to słaba akcja i na pewno źle o tobie świadczy.
a) laska sama nie podeszła do tego "profesjonalnie", tylko wypaliła z pracą po znajomości b) powiedział jej, że nie są przecież znajomymi i nawet mimo tej sytuacji, to ona nie ma doświadczenia, by mieć jakiekolwiek karty w ręku
c) to niby gówno, ale jeżeli zbierzesz się w sobie, postanowisz wyjść ze strefy komfortu, a ktoś cię wyśmieje i odrzuci, to chyba możesz się domyślić,
@Rea_Achillea: te uwagi, że wyrzuciła go z fejsa powiedział po jej komentarzu:
mógłbyś mi po znajomości załatwić tę pracę
Na #!$%@? komu potrzebny taki znajomy, który po kilku latach kompletnego braku kontaktu przychodzi bo czegoś chce. Mi osobiście byłoby głupio prosić kogoś o przysługę jeżeli przez x lat nie zamieniłbym z tym kimś słowa.
@bezbekpol: no tak, bycie kobietą już mnie stawia na pozycji zwycięzcy xD Mnie nie ma prawa nikt odrzucić, nie mogę się źle czuć z powodu odrzucenia, nie mogę narzekać na mężczyzn, bo zara się zleci 10 XD Gdzie wy żyjecie, chyba w internecie XD
@arcadio_morales: co nie zmienia faktu, że mógł się zachować o poziom kultury wyżej i zignorować te komentarze. Powiedzieć wprost, że dba o firmę i nie może sobie pozwolić na zatrudnienie kogoś, kto nic nie umie i kto zaraz idzie na zwolnienie. Proste.
@Rea_Achillea: No #!$%@? tak, bo wcale nie ma tak, że na przeciętną laskę przypada po 10 bolców, którzy by ją pocieszyli xD WCALE, takie rzeczy tylko w internecie xD Proszę, nie rób #!$%@? z logiki, bo chyba nie mamy po 10 lat, by forsować takie bajeczki.
Różnica jest taka, że Ty po odrzuceniu zakładasz sobie tindera i po 5 minutach masz tłumy gości, którzy mogą być twoimi tamponikami, słuchającymi smutnego #!$%@?,
@AnonimoweMirkoWyznania znajoma z dzieciństwa odmówiła Ci randki, usunęła ze znajomych, a to tak bardzo wstrząsneło twoim życiem? Musisz chyba jeszcze mocno popracować nad swoim poczuciem wartości :(
@Rea_Achillea: imo to jest bait grubymi nićmi szyty, ale każdy męski frustrat to łyknie, bo wpisuje się w schemat, że loszki to coorvy. laska go odrzuciła lata temu, spiknęła się z Sebą (co za przypadek!) i akurat zaciążyła, a on #!$%@?ł za granicę (no no) i akurat potem poszła do jego akurat dobrze prosperującej firmy, bo akurat miał wakat. mmm prawdopodobne bardzo XD
@AnonimoweMirkoWyznania: Mireczku, posłuchaj dobrej rady od różowego i jako osoba decydująca o zatrudnieniu NIGDY NIE PORUSZAJ SPRAWY CIĄŻY!!! Według obecnego kodeksu pracy odmowa przyjęcia ze względu na ciążę to dyskryminacja i są na to paragrafy.
Nie ważne jaką satysfakcję Ci to daje, zawsze takiego kandydata odrzucaj ze względu na niewystarczające kwalifikacje, brak chęci do pracy w Twoim dynamicznym zespole zapewniającym narzędzia niezbędne do pracy (telefon i laptop). #pdf
OP: > każdy męski frustrat to łyknie, bo wpisuje się w schemat, że loszki to coorvy. swoją drogą... czy ja gdzieś pisałem, że loszki to coorvy? Jest pewnie tak samo dużo złych ludzi wśród kobiet jak i wśród mężczyzn. Akurat z mojego doświadczenia wśród kobiet jest więcej roszczeniowych suk, ale to też kwestia polskiej obyczajowości i wychowania. Myślę, że też kwestia facebooka, instagrama i tindera, gdzie kobiety dostają dużo lajków i
imo to jest bait grubymi nićmi szyty. laska go odrzuciła lata temu
to akurat nie jest wcale mało prawdopodobne
spiknęła się z Sebą i akurat zaciążyła, a on #!$%@?ł za granicę (no no)
to też nie, historia jakich wiele. Akurat pracowałem w UK (pewnie w Holandii podobnie) kiedyś i tam było sporo takich facetów. Pewnie ciężej alimenty ściągnąć czy coś.
i akurat potem poszła do jego akurat dobrze prosperującej firmy,
@Rea_Achillea: no dla niej nie, bo ona kiedyś dla mnie nie była :)
Śmianie się z nieszczęścia innych to słaba akcja i na pewno źle o tobie świadczy.
To odrzucenie bardzo mocno wpłynęło na moje życie. W sumie dlatego stworzyłem tę firmę, bo chciałem pokazać że jestem kimś. Ten się śmieje kto się śmieje ostatni ( ͡º͜ʖ͡º
Słodkideszcz: > Szczerze mówiąc bardzo mnie ta sytuacja ucieszyła.
Mówią, że Bóg jest nierychliwy
@AnonimoweMirkoWyznania: Tak właśnie widzę katolików, #!$%@? miłuj bliźniego, wybaczaj, na Boga się powołujecie, za dwa miesiące przyjmiesz kolejny sakrament bo wieś mentalna mówi że w kościele trzeba, a w sercu zawiść, miernota, małość i radość z nieszczęścia bliźniego który NIC ci nie zrobił, pewnie cie to zaszokuje ale fakt że ktoś ci się podoba nie obliguje
Harry: Brak ci kolego klasy. Tego za żadne pieniądze nie kupisz. Słoma z butów dalej wystaje. Po tym co przeczytałem to widzę, że musi być #januszbiznesu
@AnonimoweMirkoWyznania: twoim obowiązkiem jest dbać o firmę, po co Ci laska, która zaraz ucieknie na chorobowe i będziesz szukał na umowę na zastępstwo. Tutaj jeszcze przy okazji mogłeś dać sobie trochę satysfakcji - idealna sytuacja.
Faceci, jak podoba wam sie ta kobieta ? Kobiety, co myslicie o jej stylu ? Te brwi,rzęsy,usta, makijaż, opaleniznę, piersy, ubor itd. Ocencie jej wyglad
Wiem, że nie powinno się cieszyć z cudzego nieszczęścia, ale co ja zrobię jak się cieszę jak #!$%@? xD
3 lata temu podobała mi się pewna dziewczyna, taka koleżanka z dzieciństwa. Zaprosiłem ją kiedyś na spotkanie, a ona mnie wyśmiała.
Wyglądało to mniej więcej tak:
Ja: Weronika, może dałabyś się zaprosić na kawę?
Ona: Ale że z tobą randka?
Potem mnie usunęła ze znajomych na fb.
Ależ mnie wtedy serduszko zakuło, tym bardziej że od zawsze byłem bez dziewczyny. Ona była pierwszą dziewczyną, którą odważyłęm się zaprosić... Miałem taką traumę, że już nie miałem ochoty poznawać nowych dziewczyn.
Zresztą to akurat nieważne, bo za 2 miesiące biorę ślub ;)
Wracając do tematu. Tamta dziewczyna która mnie wyśmiała została niedawno zalana przez jakiegoś Sebę, z którym nie była nawet w związku. Seba wyjechał do Holandii gdy się dowiedział, że ona jest w ciąży.
Szczerze mówiąc bardzo mnie ta sytuacja ucieszyła. Mówią, że Bóg jest nierychliwy, ale sprawiedliwy, ale jak widać czasem to i rychliwy jest xD
Ona ma teraz mocno #!$%@?ą sytuację. Jej rodzice katolicy są mega #!$%@? na nią. Wiecie jak to jest, szczególnie na wsi. Rodzice opłacają studia w dalekim mieście. Myślą, że dziewczyna grzeczna i się tylko uczy, a okazuje się że daje dupy randomowym nieodpowiedzialnym sebixom (bo jak inaczej nazwać faceta, który ucieka na wieść o ciąży). A wiecie, nie tak ją wychowali, seksy tylko po ślubie z mężem ( ͡º ͜ʖ͡º)
Skąd o tym wiem? Moja matka dość dobrze się zna z rodzicami tej dziewczyny.
Oprócz słabej sytuacji z rodzicami będzie mieć ciężko z pracą. Co prawda obroniła magistra kilka tygodni temu, ale nigdy nie pracowała w zawodzie (marketing i zarządzanie). W każde wakacje pracowała na wsi w małym sklepie na czarno, ale z tego kokosów raczej nie będzie. I teraz najlepsze ;p Ja mam własną firmę, zatrudniam 9 osób. Ostatnio odeszła sekretarka i szukamy nowej. Proces rekrutacji wygląda u nas tak, że chętny dzwoni, umawiamy na konkretną godzinę i przychodzi na rozmowę ze mną. Nie sprawdzamy CV czy kwalifikacji przed.
No i przyszła ona.
Dialog nie jest w 100% dokładny, ale mniej więcej oddaje jak wyglądała rozmowa.
Ona: ja wiem, że nie mam doświadczenia w tym, ale szybko się uczę i mógłbyś mi po znajomości załatwić tę pracę. Jestem w bardzo słabej sytuacji życiowej.
Ja: Po jakiej znajomości? Przecież nawet ze znajomych na facebooku mnie wyrzuciłaś.
Ona: przecież to stare dzieje, chyba nie masz mi tego za złe że Cię odrzuciłam?
Ja: no właśnie mam. Gdybyś była najlepszą kandydatką to bym Cię wziął, ale Ty masz 0 doświadczenia. W dodatku niedługo będziesz chciała przejść na chorobowe ze względu na ciążę i bym musiał szukać drugiej sekretarki.
Ona: Czyli mi nie pomożesz?
Ja: nie ma opcji, ja muszę dbać o firmę i nie ma miejsca na zatrudnianie kogoś tylko ze względu złej sytuacji, tym bardziej że kiedyś potraktowałaś mnie jak śmiecia.
Wskazałem na drzwi i powiedziałem: "no to do widzenia" :D
Wiem, że mnie tu zjedziecie za to. Że będziecie pisać, że nadal mam kompleksy itp. Szczerze mnie to nie obchodzi. Czuję satysfakcję z tego, że mam dobre życie, dobrze prosperującą firmę, piękną i mądrą narzeczoną (już niedługo żonę). A ktoś kto mnie skrzywdził i totalnie zniszczył samoocenę ma #!$%@?.
Nawet nie wiem jak otagować. Ale chyba #logikarozowychpaskow i #logikaniebieskichpaskow będzie ok, bo ona się dała zalać sebie, a ja się z tego cieszę,
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla maturzystów
@AnonimoweMirkoWyznania: jak dla mnie to jest bardzo niskie z twojej strony, żeby się cieszyć z czyjegoś nieszczęścia i robić o tym wpis, w którym wręcz piejesz z zachwytu. zwłaszcza, że ta dziewczyna nie zrobiła nic takiego, tylko odmówiła ci randki w dosyć niesympatyczny sposób, ale ani nie złamała ci serca, ani nie zdradziła. powinieneś już dawno o
@AnonimoweMirkoWyznania: To powiedzenie tak idealnie pasuje do zawiści i mściwości Polaków, że powinni je niektórym na czołach tatuować.
W sumie to, że laska cię odrzuciła to normalne, to że poczułeś się po tym #!$%@? też jest normalne, rozdrapywanie i wyciąganie tego X lat później, cieszenie się z jakiejś małej dozy zemsty i podniecanie się tym w internecie z anonimowego konta jest słabe w #!$%@? i raczej
Juz to kiedys czytalem
Chyba nawet tu, na Wykopie
Spoko bait
Komentarz usunięty przez moderatora
@borrow: ona miała 22 lata wtedy.
@
@Rea_Achillea: Ja uważam siebie za dobrego człowieka. Jak ktoś jest życzliwy dla mnie to tym samym się odpłacam.
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: sokytsinolop}
a) laska sama nie podeszła do tego "profesjonalnie", tylko wypaliła z pracą po znajomości
b) powiedział jej, że nie są przecież znajomymi i nawet mimo tej sytuacji, to ona nie ma doświadczenia, by mieć jakiekolwiek karty w ręku
c) to niby gówno, ale jeżeli zbierzesz się w sobie, postanowisz wyjść ze strefy komfortu, a ktoś cię wyśmieje i odrzuci, to chyba możesz się domyślić,
Na #!$%@? komu potrzebny taki znajomy, który po kilku latach kompletnego braku kontaktu przychodzi bo czegoś chce.
Mi osobiście byłoby głupio prosić kogoś o przysługę jeżeli przez x lat nie zamieniłbym z tym kimś słowa.
Różnica jest taka, że Ty po odrzuceniu zakładasz sobie tindera i po 5 minutach masz tłumy gości, którzy mogą być twoimi tamponikami, słuchającymi smutnego #!$%@?,
A te reszte przemilcze, bo mam wrazenie, ze zyjemy w dwoch innych rzeczywistosciach :D
Komentarz usunięty przez autora
Nie ważne jaką satysfakcję Ci to daje, zawsze takiego kandydata odrzucaj ze względu na niewystarczające kwalifikacje, brak chęci do pracy w Twoim dynamicznym zespole zapewniającym narzędzia niezbędne do pracy (telefon i laptop). #pdf
swoją drogą... czy ja gdzieś pisałem, że loszki to coorvy? Jest pewnie tak samo dużo złych ludzi wśród kobiet jak i wśród mężczyzn. Akurat z mojego doświadczenia wśród kobiet jest więcej roszczeniowych suk, ale to też kwestia polskiej obyczajowości i wychowania. Myślę, że też kwestia facebooka, instagrama i tindera, gdzie kobiety dostają dużo lajków i
to akurat nie jest wcale mało prawdopodobne
to też nie, historia jakich wiele. Akurat pracowałem w UK (pewnie w Holandii podobnie) kiedyś i tam było sporo takich facetów. Pewnie ciężej alimenty ściągnąć czy coś.
@Rea_Achillea: no dla niej nie, bo ona kiedyś dla mnie nie była :)
To odrzucenie bardzo mocno wpłynęło na moje życie. W sumie dlatego stworzyłem tę firmę, bo chciałem pokazać że jestem kimś.
Ten się śmieje kto się śmieje ostatni ( ͡º ͜ʖ͡º
@AnonimoweMirkoWyznania: Tak właśnie widzę katolików, #!$%@? miłuj bliźniego, wybaczaj, na Boga się powołujecie, za dwa miesiące przyjmiesz kolejny sakrament bo wieś mentalna mówi że w kościele trzeba, a w sercu zawiść, miernota, małość i radość z nieszczęścia bliźniego który NIC ci nie zrobił, pewnie cie to zaszokuje ale fakt że ktoś ci się podoba nie obliguje
Zaakceptował: Zkropkao_Na}
Komentarz usunięty przez autora
przydalyby sie Wam prawdziwe problemy
@AnonimoweMirkoWyznania: Z deszczu pod rynnę...