Wpis z mikrobloga

Z Hiszpanii wychodzą powoli informacje, że Juventus "ma finansowe wątpliwości co do transferu Cristiano". Ostateczny koszt transferu (100mln + prowizje + pensja brutto) miałby wynosić około 400 milionów euro. Juventus musi być też ostrożny z tym płaceniem pensji przez FIAT - UEFA mogłaby się do tego przyczepić, założyli właśnie sprawę PSG o kupno Neymara + Mbappe przez Katar a nie ze środków klubowych. Będzie niezły kwas jak się okaże, że Mendes i Ronaldo przegięli pałę z "negocjacjami" nowego kontraktu i narobili takiego syfu, że Ronaldo po prostu musi przejść do Juventusu ale Juventus zaczyna mieć wątpliwości. Kilka lat temu Sergio Ramos zachowywał się w ten sam sposób, już miał odejść do United ale dostał nowy kontrakt i rozeszło się po kościach... tylko wtedy nie było aż takiego kwiku i "pewniaczków" z mediów.
A i wczoraj większość Hiszpańskich mediów informowała, że Ronaldo dostał pewien warunek od Pereza: Cristiano ma osobiście się wypowiedzieć o swoich planach i dlaczego tak a nie inaczej. Teksty Mendesa to prawdopodobnie próba spełnienia tego warunku ale raczej Perez będzie czekać na Ronaldo we własnej osobie. Podobno dopóki Ronaldo się nie wypowie to Real nie zaakceptuje żadnej oferty ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#realmadryt #juventus #transfery #pilkanozna
  • 3
@RoyJonesJr: @bannedretu: Oczywiście, że z koszulek się nie zwróci, bo na koszulkach to zarobi Adidas, a nie Juventus.

Natomiast w tej chwili Juve to marketingowo klub z drugiego szeregu w Europie i przyjście Ronaldo, czyli najbardziej medialnej postaci piłki, obok Messiego i Neymara, pozwoli Włochom wskoczyć półkę wyżej. W dłuższej perspektywie to może się finansowo opłacić.

Bo przy obecnym stylu zarządzania Juve raczej dobiło szczytu.