Aktywne Wpisy
![EpicElion](https://wykop.pl/cdn/c0834752/68500bf1e50f28ce46df8717b4122d809107f6b026807e11e36e2a46a2d7d7a9,q60.jpg)
EpicElion +601
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
![Dziki_Odyniec](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Dziki_Odyniec_VYYVaOirj6,q60.jpg)
Dziki_Odyniec +934
Medal olimpijski dla Polski w boksie po 32 latach. Lista obecności. Brawo Julia Szeremeta.
#boks #paryz2024 #olimpiada #igrzyskaolimpijskie
#boks #paryz2024 #olimpiada #igrzyskaolimpijskie
![Dziki_Odyniec - Medal olimpijski dla Polski w boksie po 32 latach. Lista obecności. B...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/5c117022d574bf06869631f29d86fff62198f9336aacc0b20549f039d7ba00a6,w150.jpg)
źródło: temp_file2465520294065511709
Pobierz
Spojrzenie w oczy potwora. Reichsführer SS, Heinrich Himmler wizytuje sowiecki obóz jeniecki. Ten wpis z radością dedykuję tym, którzy wyzywają mnie od neonazistów. (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
Niemcy, przygotowując operację ''Barbarossa'' byli świadomi tego, że Armia Czerwona jest bardzo liczna. Z tego względu zakładano wzięcie do niewoli przynajmniej miliona jeńców. Plany dotyczące postępowania z nimi opracowano już w kwietniu i maju 1941 roku. Wtedy też upoważniono dowódców średniego i niskiego szczebla do wprowadzania terroru na podbitych terenach wobec osób ''wrogich wobec Trzeciej Rzeszy''. Niezależnie od tego, wydano również słynny rozkaz o komisarzach (Kommissarbefehl), nakazujący natychmiastową eksterminację każdego wziętego do niewoli oficera politycznego Armii Czerwonej, bądź przekazywanie ich oddziałom SD. Ponadto, wprowadzono liczne obostrzenia dla jeńców wojennych: ich nazwiska nie miały być udostępniane Czerwonemu Krzyżowi, nie wolno było dopuszczać do nich pomocy ze strony CK, a środki dyscyplinarne pozostawały w gestii komendantów. Jeńcy nie mogli być przetrzymywani na terenie Reichu (z obawy o prowadzenie przez nich agitacji komunistycznej).
Nawet bardzo surowe założenia sprzed ''Barbarossy'' musiały ulec rewizji, kiedy Niemcy zaatakowali ZSRR - do niewoli trafiła gigantyczna liczba czerwonoarmistów. Niemcy z jednej strony nie byli przygotowani na przyjęcie takiej liczby jeńców, z drugiej zaś - kompletnie im na nich nie zależało. Jeńcy byli bowiem na końcu listy priorytetów Wehrmachtu. Brakowało dla nich środków transportu, opieki medycznej i żywności. O ile od biedy można to zrozumieć w kontekście jednostek frontowych, które faktycznie nie mają czasu na zajmowanie się jeńcami, o tyle postępowanie wobec jeńców na zapleczu było czystym barbarzyństwem. Rannym jeńcom odmawiano udzielenia pomocy medycznej i medykamentów, w efekcie tysiące zmarły z ran i chorób. Ci, którzy byli w stanie iść, byli pędzeni na piechotę dziesiątki kilometrów. Nie wydawano im żadnej żywności, ani nawet wody, a próbującym pomóc cywilom Niemcy grozili rozstrzelaniem. Jeńców ładowano też na odkryte platformy i do bydlęcych wagonów, gdzie marli z zimna, bądź uduszenia - z wagonów zimą wypadały setki zamrożonych ciał... Jeśli jeńcy dotarli do obozów jenieckich, to mieli szczęście, jeśli byli gdzieś zakwaterowani. W wielu wypadkach ''obozy'' stanowiły tylko ogrodzone drutem kolczastym kawałki pola. Jeńcy byli w nich tak stłoczeni, że nie mogli leżeć, ani nawet siedzieć. Z głodu wyrywali trawę i jedli ją, cierpiąc później na dyzenterię - dostawali zaledwie 700 kcal/dziennie. Wielu nie miało siły się odczołgać na bok i leżeli we własnym kale. Jeśli udawało się coś zbudować, to prymitywne nory, kopane gołymi rękami jeńców, bo Niemcy nie dostarczali im narzędzi. Jeńców trapiły choroby: wszawica (bo nie było możliwości umycia się), dyzenteria, tyfus, szkorbut. Marli tysiącami, upodleni do granic możliwości. Niemieccy strażnicy bili ich i dręczyli na wszelkie możliwe sposoby, wielu mordowano za byle przewinienie. W samych Stalagach 307 i 319 w Dęblinie i Chełmie zmarło, bądź zostało zamordowanych 150 tys. jeńców. W Mińsku - 110 tysięcy. Taki to był ten ''rycerski'' Wehrmacht...
Niezależnie od tego, tysiące jeńców osadzono w obozach koncentracyjnych. W Auschwitz zamordowano ich 20 tysięcy, w Buchenwaldzie - 7 tys., w Sachsenhausen - 26 tys. Przeprowadzano na nich obłąkane hitlerowskie ''eksperymenty'' i zagazowywano w komorach. Mordowano komisarzy politycznych, członków partii i Żydów. Wehrmacht umywał ręce piłatowskim gestem, ''zwalniając'' jeńców - ergo przekazując ich w łapy ludobójców z SS. Ci, którzy przeżyli resztę 1941 roku, też nie mogli mówić o szczęściu - wielu jeńców wysłano do pracy niewolniczej w niemieckiej gospodarce. Ogólnie oblicza się, że zginęło od 1,2 do 3,3 miliona jeńców. Nawet po zakończeniu wojny ich udręka się nie skończyła - wąsaty łobuz z Kremla nie darował ''zdrady'' nikomu. A jeńcy dla niego byli ''zdrajcami''.
Wiem, że nie uszczknąłem nawet tematu, bo ten nadaje się na grube księgi. Biorąc jednak pod uwagę, jak wielu czerwonoarmistów pragnęło walczyć po stronie Niemiec przeciwko czerwonym oprawcom i jak witało - jak myśleli - swoich wyzwolicieli, postępowanie Niemiec wobec radzieckich jeńców można skomentować tylko cytatem Talleyranda:
''To gorzej niż zbrodnia – to błąd.''
Tym wpisem kończymy czerwcowy cykl o Barbarossie, powrócimy do niego za dwa tygodnie.
#unternehmenbarbarossa #barbarossa
Autor postu: [II wojna światowa w kolorze](https://www.facebook.com/II-wojna-światowa-w-kolorze-674008299310624/)
#iiwojnaswiatowa #gruparatowaniapoziomu #qualitycontent #historiajednejfotografii #zdjeciazwojny
źródło: comment_8pQpSvV7kAlsWpgyzyWSQXIxAtB2KFbk.jpg
PobierzJedyną różnicą, wg niej, było to, że Niemcy (w przeciwieństwie do krasnoarmieńców) nie wychlali jej przedwojennych perfum francuskich i nie
Z tego co mnie kiedys uczono, USSR nie podpisalo konwencji haskiej oraz genewskiej. W zwiazku z tym, od strony prawnej, Rosjanie nie mieli statusu "jencow wojennych" i nie musieli byc traktowani przez Niemcow zgodnie z w/w umowami miedzynarodowymi.
Stad ta roznica w traktowaniu ich, w porownaniu do jednostek USA, Anglii, Francji czy nawet zolnierzy polskich po wrzesniu 39' (choc oczywiscie znane sa zbrodnie Wehrmahtu na zolnierzach wszystkich tych narodowosci).
Pamietam
Ciekawe czy pojawią się komentarze w stylu "dobrze im tak"
@marcus1a To, że ZSRR nie podpisało konwencji nie zwalnia Niemców z ich odpowiedzialności za zbrodnie. Uzbrojony cywil to duży problem prawny (przynajmniej wtedy, dzisiaj nie wiem)
@Glupiii Wczoraj byłem nazistą. Na wykopie wszystko się zmienia jak w kalejdoskopie ( ͡º ͜ʖ͡º)
Dziękuję, stary! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Mleko_O Najśmieszniejsze jest to, że identyczne historie chodzą w Niemczech o Polakach którzy przybyli po wojnie na ziemie odzyskanie z kresów...
To było chyba w książce "Zapiski Oficera Armii Czerwonej" - znaleźli te banany w jakimś niemieckim magazynie, myśleli, że to taka wielka fasola i zeżarli je z musztardą xD Były tam jeszcze inne kwiatki, jak np. to, kiedy nie mieli żadnej wody, ale w którymś z magazynów znaleźli mnóstwo butelek wina, więc zrobili sobie ciasto na pierogi z winem.
Ale gdzieś
@PrinsFrans: Hiwisów w logistyce i tak wykorzystywali na masową skalę. Ledwie udawało im się zaopatrzyć