[cce53780]

Zepsuło mi się żelazko z generatorem pary Philips - nie generuje pary. Rozkręciłem je i wydaje mi się, że nie działa grzałka wody. Zna ktoś jakiegoś fachowca w #poznan, który spojrzałby na to i wycenił ewentualną naprawę?

[robekk1978]

@cce53780: ile juz czasu masz to żelazko i ile obecnie kosztuje takie ?

[cce53780]

@robekk1978: Mam je od 3 lat, teraz kosztuje około 500zł

[saja88]

@cce53780: do sprawdzenia czy nie działa grzałka wystarczy prosty multimetr. Do kosztów naprawy nie umiem się odnieść.

[robekk1978]

@cce53780: odpadłem od kompa wczoraj. w sumie jeśli naprawa by kosztowała do 200 to jeszcze mogłoby sie opłacać...

[O.....u]

@cce53780: nie ma na czesci jakiegos numeru, który wpiszesz w net?

[cce53780]

@Ortofenylofenolan_sodu: ale ja nie wiem co się dokładnie zepsuło. Wydaje mi się, że nie ma grzania wody i dlatego nie generuje się para, i nie leci do żelazka. Ale to tylko moje przypuszczenie. Dzisiaj może spróbuję jeszcze raz to rozkręcić

[cce53780]

@robekk1978: @saja88: @robekk1978: okazało się, że do wymiany są bojler i płyta główna - łączny koszt 400zł. Zrezygnowałem i kupię nowe.

[Best11]

@cce53780: Mirku, jaki sprzęt teraz kupiłeś? Rozglądam się za takim bajerem, ale nie wiem czy iść bardziej w przedział 300-400 czy 500-700...

[cce53780]

@Best11: na razie wróciłem do starego normalnego żelazka, bez zewnętrznego generatora pary