Wpis z mikrobloga

@MyPhilosophy: idź do Barn Burger i spróbuj Dirty Harry’ego albo Sex and Violence, kawał dobrego burgerka (wiem, wiem, żadna to zajebista rozrywka, pewnie zaraz zlecą się jacyś hejterzy i makłowicze, że wysmażone tak a nie inaczej itp. ale już 3 miesiąc na diecie i tak mi się tęskni...), w kinie Luna lub Muranów często trafiają się fajne filmy festiwalowe lub jakieś bloki tematyczne, Muzeum Powstania Warszawskiego i zwiedzanko okolic dawnego
  • Odpowiedz
@MyPhilosophy: szczerze to nie wiem czy jest aż tak wiele zajebistych miejsc do zwiedzania, Warszawa nie powala architekturą, to nie Rzym, ale gastrowakacje? Zawsze warto ( ͡° ͜ʖ ͡°) a tatarek jest bardzo dobry w Ratuszu u Gesslera - chyba nazywa się „u kucharzy” ( ͡° ͜ʖ ͡°) aczkolwiek pijalnie wódki typu Afera na Szpitalnej wcale nie są gorsze w tym zakresie
  • Odpowiedz
@MyPhilosophy: ruchać #!$%@?, ale najdroższe w całej PL to tak średnio się opłaca. Ale odpalaj tindera, koledzy mają sporo funu i ruchania, ale jeden to się przyznał po pijaku, że #!$%@? i woli nie łapać kolejnego weneryka mimo używania gumek xD
  • Odpowiedz