Wpis z mikrobloga

@n1troo: najgorsze jest to że Janusze i Grażyny mieszkają całe życie na 35-50 metrach w klatkach jak kury, a potem jadą nad morze i robią sobie swoje klitki/klatki/małe wybiegi i tak "odpoczywają" xD xD xD
  • Odpowiedz
@n1troo: ja tam zawsze się #!$%@? w takie coś jak nikogo nie ma, a później przychodzi #!$%@? Janusz z wielkim brzuchem i drze mordę - że to łon zajo i mam #!$%@?ć" wtedy się śmieje mu w wonsa i leżę dalej xD
  • Odpowiedz
@n1troo: nie mam nic przeciwko parawanom ale jak ktoś rozbija takie coś na cały dzień czy tam jest czy nie i zastawia z innymi sobie podobnymi dostęp do wody to już mnie wqrw bierze
  • Odpowiedz
Sytuacja podobna, Turcja rok temu. Sporo osób zajmowało ręcznikami leżaki nad basenem(wieczorami na następny dzień) niestety głównie Polacy i Niemcy. To się zdziwili jak wszystkie pływały w basenie :D
Parawany ok jak są w mairę jakoś poukładane, ale nerw mnie bierze jak widzę jakąś pare i #!$%@? parawan jakby mi pomieścić wycieczkę klasową...
  • Odpowiedz
Ale się #!$%@? rozbestwili, jeszcze na początku to były skromne takie, ze akurat się zmieścili, trochę miejsca po boku i cyk posłanki. To tutaj to już willa- istny dramat
  • Odpowiedz
Skoro janusze rozstawiają parawany o 6-7 rano, a przychodzą z powrotem na 10, to ciekawe czy ktoś już się pokusił na szybką akcję oblania każdego po kolei benzyną i podpalenia.
  • Odpowiedz
@kaskkask: No to wyjazd do hotelu z prywatną plażą. Na jakiej podstawie przysługuje Ci jakakolwiek przestrzeń na plaży? Dlatego, że postawiłeś jakiś parawan?
  • Odpowiedz