Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mój prawie 4-letni związek generalnie jest w porządku, ale ma znaczną rysę, którą sam spowodowałem. Rok temu zerwałem z dziewczyną, przespałem się z inną, a po tygodniu od zerwania stwierdziłem, że to był błąd. Powiedziałem o wszystkim, ona mi wybaczyła, zeszliśmy się i tak sobie żyjemy. Niby jest w porządku, ale nie do końca, bo inaczej nie byłoby tego wpisu.
Przez większość czasu jest ok, ale tak z raz w tygodniu ja nie wytrzymuję i jest kłótnia. Zazwyczaj o to samo, że nie dba o mieszkanie, że ja muszę gotować, sprzątać, ogółem większość rzeczy muszę robić sam. Nie jest tak, że ona leży i pachnie, bo studiuje dziennie i pracuje na pełny etat. Ja to rozumiem i doceniam, ale mam dość zajmowania się wszystkim. Moje gadanie niczemu nie służy i jeszcze po wszystkim to ja jestem ten zły.
Dodatkowo ze znajomymi spotykać się za bardzo nie mogę, a nie daj boże będzie jakaś laska inna niż partnerka znajomego, bo przecież od razu się na nią rzucę. Ja wiem, że kiedyś #!$%@?łem, ale albo mi wybaczyła i jesteśmy razem, albo mi nie ufa i tak nie można dalej żyć w związku.
Ostatnio mam więcej takich wątpliwości, że niby jestem z nią szczęśliwy, ale chyba tak nie do końca. Mam też wrażenie, że coraz bardziej napiera na zaręczyny, a ja totalnie tego nie czuję, że to czas i miejsce na takie sprawy.


#zwiazki #gorzkiezale #rozowepaski #niebieskiepaski

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
Dodatek wspierany przez: Nie siedź w domu w ferie i w wakacje
  • 9
Zazwyczaj o to samo, że nie dba o mieszkanie, że ja muszę gotować, sprzątać, ogółem większość rzeczy muszę robić sam. Nie jest tak, że ona leży i pachnie, bo studiuje dziennie i pracuje na pełny etat. Ja to rozumiem i doceniam, ale mam dość zajmowania się wszystkim


@AnonimoweMirkoWyznania: masz wiecej czasu to ty się tym zajmujesz. kiedy ona ma sprzątać i gotować? przez sen?

w ogóle śmiesznie, bo niebiescy zawsze tak
DestrukcyjnaElfka: nigdy nie zrozumiem ludzi dla których sprzątanie doprowadza wręcz do nienawiści
mieliście jakieś chore dzieciństwo
zniszczyć uczucie z powodu kurzu
trzeba być małostkowym psychopatą
nie mówię, że nie należy sprzatać ale są rzeczy wazne i ważniejsze, jak sie przekłada blaty, szafy i podłogi nad człowieka to jest cos nie tak, to jest dla mnie psychopatia

Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}
OP: @discodisco: to nie jest tak, że ja się pruję, a nie mówię o co, za każdym razem jasno określam co mi nie pasuje.
@kwasnydeszcz: nie to że wolę się kłócić, po prostu nie mam siły już do tego wszystkiego. I nie chodzi tylko o samo sprzątanie, ona jak wraca czy coś robi, to po prostu jebnie rzeczy gdziekolwiek i potem to leży aż ja się wkurzę i się