Aktywne Wpisy
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
PodniebnyMurzyn +133
Hehe a patrzcie co ja mam
##!$%@?
##!$%@?
Skopiuj link
Skopiuj linkTa treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Wykop.pl
TLDR: 24 letnia stuleja bez szans na związek, jak przeżyć samotnie, jak zaplanować resztę życia aby nie wegetować?
Mireczki co wam będę mówił: przegrałem na loterii genetycznej i to tak konkretnie. 168 cm wzrostu, prawik, zakola, trądzik, słaba praca, brak prawka, auta, praca za 2000 miesięcznie w wieku 24 lat, mało znajomych, słaba charakter(introwertyk) ale nie bójcie się - nie będzie tutaj płakania nad swoim losem :). Przez ostatnie lata czytałem posty na wypoku i myślałem sobie: "co ci ludzie ćpają przecież wyrwanie dziewczyny nie może być takie trudne". No i jednak miałem to pozytywne nastawienie, szczerze wierzył w to że wygląd nie ma znaczenia a różowe są bardziej wyrozumiałe i ciepłe a nie takie złe jak we wpisach.
No i posłuchałem typowo normickich porad, skorzystałem ze słynnego wyjścia do ludzi 0- siłownia, kursy m. in taniec, sztuki walki, samotne wypadu do klubów/pubów(do tej pory mi wstyd bo zawsze takie wyjście kończyło się na 2-3 piwach, 0 poznanych osób pomimo prób i do domu xD) i jednak po latach dotarło do mnie, że życie jednak nie jest tak jak opisują to Kołcze "myśl pozytywnie i odnieś sukces" tylko jednak psychika ludzka i genetyka decyduje o wszystkim, w moim przypadku przeznaczone mi jest bycie samotnym.
Nie zamierzam już dłużej z tym walczyć, staram się to akceptować ale został mi jeszcze jeden problem do rozwiązania: potrzeba bliskości. Na początku nie powiem czułem się źle ze świadomością że przez fakt urodzenia się szpetnym z beznadziejnym charakterem żadna mnie nie zechce ale w końcu to zaakceptowałem i na dzień dzisiejszy pogodziłem się z tym stanem ale czasami łapią mnie takie feelsy, po prostu przytuliłbym się do kogoś czy poflirtował ale jedyna możliwośc to divy, na które ze względu na moje przekonania i szacunek do siebie przenigdy się nie zdecyduje.
Pisze do was do ludzi borykających się z podobnymi problemami - jak przeżyć życie samotnie? Postawiłem sobie za cel stanie się przydatnym dla społeczeństwa, myślałem o dołączeniu do jakiejś organizacji charytatywnej, robieniu kariery i realizowaniu pasji ale dalej tej cholernej potrzeby bliskości nie potrafię się pozbyć :(
#przegryw #rozwojosobistyznormikami
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie - bogata oferta przez cały rok
Nie ejstem głupcem by twierdzić że nie ma szans by niski facet osiągnął coś w życiu, by był szczęśliwy. Twierdze natomiast że jego
Za przeproszeniem: w dupie byłeś, gówno widziałeś. Niski facet owszem, jeśli chodzi o związki i relacje z innymi ludźmi zawsze będzie traktowany jak popychadło, nieszanowany, poniżany przez kobiety. Aczkolwiek życie to nie tylko inni ludzie
Dobrze, postaram sie to ując prostszymi słowami. Co Ci z tego ze nawet jako tako zarobisz hajs w tym IT czy innej braży gdzie liczą sie umiejętności twarde które by zdobyc trzeba najczęściej piwniczyć ;> skoro nawet jak wyjdziesz z tym wszystkim do ludzi to pokażą CI momentalnie Twoje miejsce w szyku
Skąd te dane?