Wpis z mikrobloga

Denerwują mnie te głosy że nasi nie grali z całego serca, reprezentacja grała na Mundialu, nie na dożynkach. To jest nie możliwe żeby przyjechali sobie na wakacje. Statystyki kilometrów, sprintów pokazują zdaję się więcej niż Iran(gorzej niż Maroko). Tutaj przede wszystkim nie wyszło przygotowanie do tego mundialu, pod względem mentalnym i piłkarskim. Po prostu. Jedyne co się udawalo to podania Krychowiak-Pazdan-Bednarek. Zero pomysłu. Jeżeli zespół nie ma pomysłu na grę to obraz automatycznie jest taki że widać jakby się im nie chciało, bo nic im nie wychodzi, 3 podania i strata. Iranowi, Maroko zdecydowanie więcej wychodziło. Nie bali się atakować, nasi się bali bo jakby w głowie mieli zakodowane że i tak się nie uda, a samo bieganie za rywalem i pokazanie że biegasz i walczysz to nie wszystko.
#mecz #mundial #reprezentacja
  • 3
  • Odpowiedz
Dochodzi też kwestia przygotowania fizycznego.Iran czy Maroko dawały radę biegać przez 90 minut.Naszym kopaczom po 40 minutach brakowało tlenu.Jak nie masz sił biegać za piłką,to możesz zapomnieć o przechwycie piłki i wyprowadzeniu akcji.Zabrakło też pewności siebie u poszczególnych piłkarzy.Ważna jest regularność,bo jak zagrasz w sezonie 40 meczów,to masz szansę na poprawienie błędów i ogólny progres.Większość naszych piłkarzy z lig zagranicznych zagrało może z 10-15 pełnych spotkań albo jeszcze mniej.
  • Odpowiedz
@kamil-kryszkiewicz: wyglada jakby lapsus jezykowy rybusa wiele mowil.
Nie bylo widac zadnej taktyki. Ustawienie zepspolu z dupy z 1 napastnikiem co nigdy nam nie wychodzilo.
Krycha nasz rozgrywajacy nie wiedzial co robic. Obrona zaczela rozgrywac pilke. Bardzo ciezko mowic tu o chaosie bo to wygladaly na jakies kuriozum.
Naeet pierwsz 10min z kolumbia to bylo jakies #!$%@? na bramke bez pomyslu
  • Odpowiedz