Wpis z mikrobloga

Czy należy bać się dzików w lesie, czy jest to znikome zagrożenie? Jeżdze rowerem, często przez las. Dzisiaj przejeżdzając wczesnym wieczorem (szarowka), krzak obok mnie zaczął się mocno trząśc i słyszałem wyraźne, głośne i agresywnie brzmiące chrumknięcie.
Czy należy w ogole unikać wycieczek do lasu wieczorami, czy olać to? Nie mam nic do samoobrony.

#dziki #las #zwierzyna #zwierzeta #rower
bgjm - Czy należy bać się dzików w lesie, czy jest to znikome zagrożenie? Jeżdze rowe...

źródło: comment_1O0kOibJaK8F4lqKWefD83tRlniR72LM.jpg

Pobierz
  • 10
  • Odpowiedz
@bgjm: Dziki to frajery, tylko jak czują zagrożenie to gonią, częściej w parku cie to spotka bo niedojeby się stresują okolicą niż w lesie. Sam mnie raz rodzinka z małymi mijała w lesie, ja posrany że zara będę #!$%@?ł a te #!$%@? jaja na mnie.
  • Odpowiedz
@bgjm: Przypadki ataków są zbyt rzadkie zeby sie tym przejmować. Mogą zaatakować jak są ranne albo jak zaskoczysz loche z młodymi. Ale na rowerze pewnie udałoby się łatwo uciec.
Największym zagrożeniem i tak są kleszcze więc lepiej mieć długie spodnie i nie ocierać sie o trawy i krzaki.
  • Odpowiedz
Pewnego razu wybrałem się na nocny bieg do lasu i na dlugości ok. 10 km spotkałem z 5 stad dzików, wszystkie miały #!$%@?, ale jeden duży gnój stanął na środku drogi i sie na mnie gapił. Niby nic nie wskazywało na to, żeby miał zaatakować ale przezornie zawróciłem. Póki ich nie prowokujesz ani nie ganiasz ich powinno być ok. no i rowerem łatwiej #!$%@?ć
  • Odpowiedz
@exec: cumplu dzik potrafi biec 40-50+km/h więc nie wiem czy tak zupełnie łatwo, ale za to można go ograć na inny sposób - skręcając.... ;)
Pamiętam jak wracałem kiedyś z nocki jak pracowałem poza miastem, jadę sobie jadę koło czwartej, a za plecami coś mi zaczęło chrumkac dość głośno. Odwracam się a tu galopuje na mnie bydle jakieś czarne..(noc). Nigdy tak szybko nie podjechałem pod górkę, ale musiałem odbić dość mocno
  • Odpowiedz
@bgjm nie ma się co "martwić". Dziki obecnie są eksterminowani do poziomu błędu statystycznego i jeszcze rok, to żeby spotkać dzika będzie trzeba mieć naprawdę dużo szczęścia.
A jeśli już się spotka, to dzik to tchórz. Byle go nie osączyć, byle go nagle nie przestraszyć, a będzie wszystko ok. Zwieje w swoją drogę.
  • Odpowiedz