Wpis z mikrobloga

#muzyka #dziwnamuzyka #gownowpis #metal #noise
Teraz kolejny klasyk. Diagnose Lebensgefahr stworzony podobno, a jakże w psychiatryku gdy Nattramn odsiadywał swój "wyrok". Standardowo nagrywano maszyny oraz gościnnie wokale dodali inni bywalcy tego miejsca. Kto to Nattramn, zapytacie? Typ nagrał jeden z najlepszych depresyjnych albumów w metalu ever, chłop lubił się okaleczać i miał niezdrową fascynację dotyczącą świń. Ba, latał nawet z siekierą i chciał podobno zaciukać dzieciaka. Ile w tym prawdy? Pół na pół, wiadomo było, że się okaleczał, ale narodziło się wiele plotek jakoby amputował sobie dłonie i wstawił racice świniaka, albo że zamykał się w trumnie by nawalać jeszcze bardziej obłąkane wokale. Czy siedział na prawdę w psychiatryku? Jedna teoria mówi, że w psychiatryku wylądował jego brat za przemoc na dziecku a on "podkradł" historię by wydać ten album.
Jeśli ktoś lubi bardzo psychiczną muzykę to polecam sobie odpalić, lubię osobiście pracować przy niej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
https://www.youtube.com/watch?v=VIQNUVTfKQM
A tutaj jego projekt gdzie jest świnką peppą:
https://www.youtube.com/watch?v=kau9UB2-TxA
bananowerogi - #muzyka #dziwnamuzyka #gownowpis #metal #noise 
Teraz kolejny klasyk....

źródło: comment_ktYkFPc0jWmlqXyYbx8gqLYysKTuGdly.jpg

Pobierz