Wpis z mikrobloga

#euro2016 to była jedna wielka niespodzianka, za którą dziękujemy... ale w związku z tym, to dlatego początek na #mundial to takie rozczarowanie. Za duża bańka z tego sie zrobila - od kibiców po media stale pompowana. I ten caly Lewandowski naprawdę uwierzył, że ma szanse trafić do Realu. A wiecie dlaczego ja stawiałem, że to Senegal dzisiaj wygra? Bo pamietam jak nasze piłkarzyki graly przez całe dziesięciolecia przed pamiętnym euro2016 - i trudno to mi wymazać z pamięci było. Jest póki co, jak zawsze to bywalo: #mecz otwarcia, Mecz o wszystko i czekamy na Mecz o honor. Odpowiedzcie sobie na pytanie, gdzie są dzisiaj te całe Frankowskie, Smolarki, Mile... Taki Krychowiak to mi właśnie przypomina tamte stare "gwiazdy", co to świeciły bardzo krótko w swojej "karierze"...i to jest właśnie takie typowe, by nie powiedzieć kluczowe, w polskim futbolu = woda sodowa uderza do głowy ledwo po jednym udanym sezonie. A na sukces trzeba stale pracować (vel Krystyna Ronaldo) - jak nie dajesz rady, zmien zawod. Patola by się może skończyła jakby #pzpn przykręcić kurek ze strumieniem pieniedzy. Piłkarzom w ogóle za dużo się płaci - za co kurła? Kapitalizm kurła wasza mac - przegrałeś wygrany mecz, to wylatujesz i płacisz za straty z własnego kredyciku we frankach.
  • 1