Wpis z mikrobloga

@Vaerlin: Gra się jak przeciwnik pozwala, znając Senegalczylków wiedziałem, że tak będzie, nawet trafiłem dokładny wynik. Grając z mniej "Afrykańskim" zespołem gralibyśmy zupełnie inaczej. Najważniejszy czynnik czyli szybkość władowała nam 2 gole. Do tego przecinali podania, których Polacy nie spodziewaliby się, że zostaną przecięte, przepychanki, głowy też na ich korzyść. Kto nie wiedział, że tak będzie i myślał, że będziemy sobie klepać, ten głąb. bez urazy XD
@drapieszny_jak_lef: Ale jaka szybkość? Przecież Senegal nic specjalnego nie pokazał. Ile jakichś składnych akcji mieli? Pierwszy gol szczęśliwy, bo strzał nawet nie leciał pierwotnie w bramkę, no ale trudno, zdarza się. To, co się przy drugim odwaliło, to się nawet fizjologom nie śniło. Sami go sobie strzeliliśmy. Mogę się jedynie zgodzić, że zdominowali nas fizycznie, ale to nie usprawiedliwia braku jakiegokolwiek pomysłu na grę.
@Vaerlin: niestety to prawda. Ja najbardziej zauważyłem jak Senegalczycy blokowali piłkę ciałem, zastawiali się i walczyli a nasi zamiast stać między piłka a przeciwnikiem to stali obok i przy każdym ich podejściu panika bo trzeba szybko podawać a nie ma gdzie.
@pw1: tez właśnie kisnę z tego niemiłosiernie :D Cały ten cholerny sztab miał jedno zadanie - przeanalizować 3 rywali i opracować taktykę, na co mieli pół roku. A mamy to, co widać xD
@Vaerlin: co dwa lata jest to samo - wszyscy sie chowają za przeciwnikami na swoich pozycjach zeby "nie #!$%@?". jak w zegarku.

grosicki i blaszczykowski cos probowali i tyle. patrzylrm na wielka gwiazdę lewandowskiego i on sobie tylko biega po swojej pozycji i taka gra... 90 minuta? #!$%@? byl na swojej pozycji