Wpis z mikrobloga

Niech ci dam przykład, jak dobrze dopalacze dopalają.
Był taki gość na 102-giej w Panama City. Jednej nocy byliśmy naprawdę nieźle napruci - jednemu głupkowi odwaliło i wystrzelił.
A ten gość, wierzcie czy nie, złapał pocisk w rękę.
Pewnie, że szansa jedna na milion, ale on to zrobił! Oczywiście prawą dłoń rozerwało mu na strzępy. Ale on wiedział, że nową dłoń zawsze można kupić, a za opowiadanie takiej historii przez dziesięć lat będą ci stawiać drinki..."

- Morgan Blackhand

#cyberpunk2077 #cyberpunk2020