Aktywne Wpisy
![tindeRoman](https://wykop.pl/cdn/c3397992/tindeRoman_F0pJ6Z5o49,q60.jpg)
tindeRoman +375
Kupiłem sobie najmocniejszy możliwy paralizator i wam też to polecam. W Krakowie i innych polskich miastach roi się od patologii z „psieckami” bez kagańca ani smyczy, więc rozwiązanie jest jedno - jeśli taki pies choćby źle na ciebie spojrzy, przepuść przez niego całą moc swojego paralizatora aż będzie sztywny, ale zostaw trochę baterii na samoobronę przed rozwścieczonym właścicielem. Jeśli ci ludzie nie są w stanie zaakceptować że życie człowieka jest ważniejsze niż
![tindeRoman - Kupiłem sobie najmocniejszy możliwy paralizator i wam też to polecam. W ...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/003a00c0e06bc0c23939bce91dd0c0ed2985020ef979bd83d9e205180908557c,w150.jpg?author=tindeRoman&auth=be150b407a32b8b01605e9c7971b3639)
źródło: image_picker_08150C42-31B1-44B5-93FA-52772D693315-37175-00000FEE29E45957
Pobierz![EdgyCaesar97](https://wykop.pl/cdn/c3397992/EdgyCaesar97_zR8HAXAYhO,q60.jpg)
EdgyCaesar97 +13
Ni cholera nie ogarniam młodych ludzi w Polsce..
Po jakiego wała macie parcie na mieszkanie w wielkich miastach typu Warszawa/Kraków/Wrocław, gdzie mieszkania kosztują po zyliony. Zamiast się przeprowadzić w jakieś zajebiste regiony typu Mazury/góry i kupić coś wielkiego od razu, skoro i tak pracujecie na odległość z domu?
Serio to, że raz na miesiąc idziecie do knajpki czy kina, ma aż takie wielkie znaczenie?
Ktoś
Po jakiego wała macie parcie na mieszkanie w wielkich miastach typu Warszawa/Kraków/Wrocław, gdzie mieszkania kosztują po zyliony. Zamiast się przeprowadzić w jakieś zajebiste regiony typu Mazury/góry i kupić coś wielkiego od razu, skoro i tak pracujecie na odległość z domu?
Serio to, że raz na miesiąc idziecie do knajpki czy kina, ma aż takie wielkie znaczenie?
Ktoś
też tak macie u siebie że jedziecie przykładowo z ziomkiem jego autem, on za kierownicą, wy na siedzeniu obok jako pasażer no i podjeżdżacie po jego różowego, to ten różowy MUSI powtarzam MUSI siedzieć z przodu obok niebieskiego-kierowcy? XD pytam bo z rana odbywaliśmy małą podróż okolo 20 km (30 min) do miasta obok i wogóle o tym nie pomyslalem. Rozowy siadł z tyłu, nikt się nie odezwał. Ja mówię część Natalia co taka cichutka dzisiaj XD a Natalia tylko "cześć a nic". Atmosfera jakaś taka z dupy cały czas i dopiero ja zajechaliśmy, załatwiliśmy sprawy i mieliśmy wracać to po jedzeniu na maku w męskim wc niebieski się mnie pyta czemu jej nie zwolniłem miejsca XD czy w samochodach obowiązuje jakaś hierarchia miejsc czy coś w tym stylu czy to tylko jakiś przejaw staroświeckiego myślenia? #niewiemjaktootagowac
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie
@wuut: To na pewno.
A ja lubię być na swoim miejscu i nie wahałabym się wyprosić z niego osoby, która mi je zajmuje, skoro nie jest dość bystra, by sama na to wpaść.
@Sepia: no to wracaj gdzie twoje miejsce ( ͡° ͜ʖ ͡°)