Wpis z mikrobloga

Czesc,
dziewczyna, ktora prowadzi jednoosobowa dzialalnosc gospodarcza zrobila zamowienie na sztuczne rzesy z jednego ze sklepow internetowych, ktory zajmuje sie sprzedaza takich cudactw. Bylo to kilka pudelek, nie przypasowaly jej, a raczej towar byl wadliwy. W ciagu kilku dni od otrzymania paczki skontaktowala sie telefonicznie ze sklepem w sprawie zwrotu i zapakowala je w koperte babelkowa, zgodnie z zaleceniami pracownika sklepu. Dzis otrzymala telefon, ze odebrali paczke i pudelka sa polamane, ze nie moga przyjac reklamacji. Pracownik przez telefon zapetlal sie i nie przyjmowal zadnych kontrargumentow, ze chociazby sami mogli zniszczyc te rzesy, skoro przyjeli przesylke polecona i po fakcie nie chca przyjac zwrotu. Dzis mija 14 dni od zakupu, sklep twierdzi ze dzis odesle je do mojej dziewczyny, choc ich nie chce, tylko zwrot gotowki ja interesuje.
Co robic w takiej sytuacji? Chyba ich obowiazkiem jest sprawdzac paczki z reklamacji przed odbiorem?
#prawokonsumenckie
  • 6
@eL-Ko: jak kupiła na fakturę to ochrona konsumenta nie działa
jedyna opcja to reklamacja niezgodności towaru z umową - ale tu było ok. Więc przykro mi, ale witamy w świecie działalności gospodarczej. Trzeba mieć twardą dupę.
@gwynebleid: co w takim razie z odbiorem przez nich paczki? Wydaje mi sie, ze w ich interesie bylo sprawdzenie towaru i w przypadku stwierdzenia zniszczenia, sporzadzenie protokołu z listonoszem. Pracownik sklepu "tlumaczyl sie", ze odbieraja kilkaset paczek dziennie, co swoja droga jest watpliwe w przypadku ich dzialalnosci. Natomiast fakty sa takie - towar spakowany i zabezpieczony, wyslany listem poleconym, odebrany przez sklep. To teraz sklep ma przywilej na roboenie wala, bo
@eL-Ko: niech nie żartują, pudełko to tylko opakowanie, może być zniszczone, może nie być go wcale byle by towar był, płacisz za produkt a nie za opakowanie - ono spełnia funkcję informacyjną i służy temu by towar się nie popsuł. nie odpuszczaj - sam miałem taki sam problem i walczyłem o swoje, zadziałało