Wpis z mikrobloga

@Zaybatzu: Kiedyś podchodzę do przejścia, obok guzika na zielone dla pieszych stoi facet ergo stał się władcą przejścia. Powoli ludzie się zbierają i tak stoimy stoimy no ale światło się nie zmienia. W końcu ogarniam rzeczywistość i jedyne co przychodzi mi do głowy to to, że gość obok guzika nie wcisnął go. No i Bingo społecznie wyznaczyliśmy leadera przejścia a on po prostu był debilem, jak w życiu. Musiałem na
  • Odpowiedz