Wpis z mikrobloga

Ja bym celowal w regeneracje. Tu kluczowe znaczenie ma ilosc snu, dieta i nie przesadzanie na treningu z iloscia ciezkich serii, no i oczywoscie Twoja praca - czyli to, czy pracujesz ciezko fizycznie, czy nie. Pokombinuj z tymi trzema czynnikami ;)
Mialem kiedys podobny problem i u mnie akurat dobre okazalo sie rozlozenie treningu na 3 razy w tygodniu z minimum jednym dniem na regeneracje (jak juz wchodzilem na trening to wlaczala mi sie akcja typu 100% albo nic = nic). Planuj treningi z sensem i rozkladaj je w taki sposob w tygodniu, bo jesli nie jestes sportowcem i nie walisz koksu, to moze sie okazac ze zwyczajnie cialo nie nadaza. No chyba,