Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania

Muszę iść do psychologa. Wiem o tym i w końcu się przełamie i to zrobię. Ale mam wielki problem z tym, żeby otworzyć się przed drugim człowiekiem wiedząc, że on patrzy na zegarek a moje problemy są bez znaczenia. Chciałabym móc być „naprawiana” przez kogoś kto postawił sobie jako cel życiowy „naprawić mnie”.
Wiem brzmi to dosyć idiotycznie (tym bardziej że tutaj wylewam swoje żale), ale odkryłam już skąd się to bierze. Jako dzieciak miałam sporo rodzeństwa i mamusia i tatuś mieli mnóstwo innych zajęć poza głaskaniem mnie po główce za każdym razem jak miałam na to ochotę.
Byli tak zapracowani że nawet nie zauważyli że byłam przez wiele lat molestowana przez członka rodziny.
Po jakimś czasie uznałam ze to nawet i lepiej. Zapomnę o tym i jakoś to będzie. Nikt się nie dowie. Byłam przez to wszystko dziwna, inna. Izolowałam się od ludzi. Nie chciałam (no i tez nie mogłam bo rodzice mi nie pozwalali) chodzić na ogniska, imprezy, pić i ogólnie robić tego, co robi się w gimnazjum.
Potem przeszłam przez liceum, znalazłam sobie wspaniałego faceta z którym ciagle jestem i przed nim jedynym dotychczas się otworzyłam w tej sprawie.
I teraz sobie żyje. Mam 25 lat, jestem niby dorosła i powinnam ogarniać życie, ale budzę się w środku nocy z płaczem bo śni mi się jak ten zły ktoś podchodzi do mojego łóżka, ściąga mi koszulkę i mówi „ zobaczysz, spodoba Ci sie. Teraz dotknij tutaj. A spróbuj włożyć do buzi. Nie chcesz ? Dlaczego płaczesz to tylko zabawa”.
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że jestem przez to wszystko bardzo #!$%@? społecznie i nie umiem radzić sobie z emocjami.
Przez jakiś czas czuje się silna, szczęśliwa, piękna, inteligentna i wszystko jest wspaniałe. Potem któregoś dnia się budzę i po prostu wszystko jest #!$%@?. Usłyszę jakieś nieprzychylne słowo na swój temat i od razu zaczyna się rozpacz, nadmierne rozmyślanie itd.
Mam pracę której nienawidzę, ale za bardzo boje się ludzi na rozmowach rekrutacyjnych żeby udowodnić że jednak się do czegoś nadaję. ( nie mam wyższego wykształcenia bo mnie nie stać i nie mam żadnego pomysłu co mogłabym studiować).
Męczę swojego faceta, żeby mnie zapewniał o miłości do mnie, o tym że jestem dla niego piękna i najważniejsza itd (oczywiście tez staram się być najlepszą dziewczyną jaką można miec), ale widzę że na dłuższą metę nie radzi sobie z tym jaka jestem „needy”.
Nie potrafię spędzać czasu z innymi ludźmi - umiem nawiązywać kontakty, umiem nawet udawać ze jestem szalona i szczęśliwa ale meczy mnie udawanie wiec zamykam się w swoim świecie (okazuje się ze ludzie wolą jak udaje kogoś innego niż kiedy jestem sobą, a ja lubię siebie na tyle żeby nie zmieniać się dla byle kogo - tak wiem ze to tez brzmi zle niby taka #!$%@? jestem a się jednak wywyższam).
Miałam kilka sytuacji gdzie jakiś nieproszony niebieski dotykał mnie nie tak jak powinien i ja zamiast reagować jak normalny człowiek, nagle milkłam i czułam paraliż. Chciałam powiedzieć „nie dotykaj mnie” ale zamiast tego stałam/ siedziałam jak słup i zaczynałam płakać.
Eh no i raczej jednak sobie sama nie poradzę z ogarnianiem tego wszystkiego wiec jeśli dotarłeś/aś do tego fragmentu to może znasz lekarza specjalizującego się w tym typie #!$%@? który nie będzie chciał ode mnie miliardów za wizytę i przyjmuje w Warszawie?
Moge nawet robić wszelkie ćwiczonka typu wypisywanie w tabelkach czemu jestem fajna a czemu nie, tylko niech taki człowiek sprawi że będę w końcu normalna i szczęśliwa.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie - bogata oferta przez cały rok
  • 8
SpoconyŁobuz: @Baciar93: @sqrwielek: waszym zdaniem niebieski razem z braćmi powinni pójść do mamra za napaść na niewinnego człowieka ( ͡° ͜ʖ ͡°) Chcąc kogoś dojechać najpierw OP niech zbierze dowody i wytoczy proces, a potem można dopiero po skazującym wyroku mówić, że ktoś jest winny. Na razie nie ma winnych tylko są słowa bez pokrycia OPki

Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}

waszym zdaniem niebieski razem z braćmi powinni pójść do mamra za napaść na niewinnego człowieka ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@AnonimoweMirkoWyznania: do mamra, ale najpierw do szpitala powinien iść ten zwyrol, nieważne jakim kosztem. W pierdlu z białkiem za pobicie pedofila żyjesz jak król.

coś czuje, ze to wlasnie byl brat, wiec taka srednia ta Twoja porada ;)

Ja myślę, że jakiś wujek, ale nawet jeśli to rodzony