Wpis z mikrobloga

@Dawidino: A masz jakieś dobre dane co do Polek w UK? I bierzesz pod uwagę, że przy wyliczaniu dzietności pod uwagę bierze się kobiety w wieku 15-49, a te w UK są zazwyczaj w bardziej optymalnym wieku?

Zresztą ja szczególnym fanem 500+ w tej postaci nie jestem, sam nie korzystam, ale nie rozumiem czemu obrażasz matkę tej rodziny, czy prezydenta. Nie mam żadnego problemu z ulgami, czy nawet wsparciem dla
  • Odpowiedz
@lugal: w referendum ma być 10-15 pytań, pewnie na krótko przed głosowaniem pojawi się hasło "15xTAK" i Janusze, Grażyny i Karyny, nie będą czytać pytań tylko będą zaznaczać wszystko na TAK jak leci, pierwsze pytania zapewne będą ustawione pod nich (czy chcesz mieć gwarantowane 500+, czy chcesz gwarantowanego wieku emerytalnego do 65 roku życia), pewnie dopiero pod koniec listy pojawią się jakieś prywatne ustawki polityczne PiS w formie dłuższego pytania
denuke - @lugal: w referendum ma być 10-15 pytań, pewnie na krótko przed głosowaniem ...

źródło: comment_SpzW4VnN9zxc4G8f076WHXJ7UjVf0FR4.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@Dawidino: a #!$%@? w UK to nie ma socjalu xD? nie narzekają brytyjczycy na imigrantów, którzy przyjeżdżają tam w celu drenażu ich gospodarki zamiast pracy? (oczywiście to jest populizm brytyjczyków, bo większość Polaków przyjeżdża tam w celach zarobkowych poprzez pracę) może czas rozszerzyć sobie trochę oczy i popatrzeć jak wyglądają problemy naszych "sąsiadów"
  • Odpowiedz
@SzymonCzarownik: Jest socjal, ale równocześnie UK jest krajem znacznie bogatszym i może sobie na to pozwolić. Obciążenia podatkowe dla najbiedniejszych są w UK mniejsze, tak samo jak i koszty pracy dla przedsiębiorców. To wszystko stawia sprawę w zupełnie innym kontekście, ale trzeba myśleć.
  • Odpowiedz
@Dawidino: my nie możemy sobie pozwolić na wyludnienie, bombermanów też nie chcemy, podobno jedyny logicznie myślący człowiek, Janusz Koran Mekka zamiast się postarać idzie do telewizji i #!$%@? o hitlerze i debilach - nie wiem jakie masz na to rozwiązanie, ale widzę jak wygląda zarządzanie w dużym korpo (a to już moje trzecie nie licząc praktyk) i niestety, ale to czego wymagają wykopki to utopia
  • Odpowiedz
@Jan_K:

Poza tym gratulacje są logiczną konsekwencją polityki prorodzinnej

I dlatego politykę prorodzinną należy zaorać do imentu.
  • Odpowiedz
I dlatego politykę prorodzinną należy zaorać do imentu.


@Dutch: Czyli rozumiem, że masz jakieś poważne "ale" wobec takiej rodziny. Można wiedzieć jakie konkretnie? Ja jak już wcześniej pisałem nie widzę problemu, żeby takie rodziny wspierać. Wkład w demografię ze strony tej rodziny jest potężny, natomiast w to, że przekazuje ona dzieciom przykład lenistwa, czy życia na koszt państwa nie wierzę, bo siłą rzeczy przy takiej liczbie dzieci trzeba się napracować,
  • Odpowiedz
@Jan_K:
Moje "ale" polega na tym, że jestem zwolennikiem państwa minimum - takiego które jak najmniej zabiera i jak najmniej daje - a posiadanie dzieci uważam za indywidualny wybór, którego konsekwencje powinien ponosić tego wyboru dokonujący. Chcesz mieć dzieci? Super, szanuję, niełatwe to wyzwanie. Ale radź sobie z nim sam.

Coś jak z kupnem psa albo tchórzofretki. Dziwnym trafem nikomu nie przychodzi do głowy koncept obejmowania w Konstytucji szczególną ochrona posiadaczy psów, wprowadzania Karty Posiadacza Tchórzofretki ani programu Szczotka do sierści+. I nie, nie godzę się na moralny szantaż pt. hurr durr demografia nie będzie rąk do pracy (są Ukraińcy, Wietnamczycy i Hindusi) ani hurr durr będzie płacił na Twojo emeryturę (wcale nie jest powiedziane że będzie - może siedzieć na socjalu albo wyemigrować do Australii).

Najśmieszniejsze, że nie ma dowodów na to by "ochrona rodziny" ani rozdawnictwo w rodzaju pińset plus przekładało się w jakikolwiek znaczący sposób na demografię. Mówiąc prosto: kto chce mieć dziecko, i tak miał je będzie. Czy dostanie w gratisie 100 pln, czy 200,
  • Odpowiedz
@Dutch: No to mamy zasadniczo inne punkty spojrzenia. Dla mnie jednak demografia jest z paru powodów istotna - przekłada się chociażby na siłę państwa. Silniejsze państwo może z kolei chociażby wynegocjować, wywalczyć na arenie międzynarodowej, czy UE lepsze warunki dla siebie, a więc zarazem i obywateli. Są dziedziny, gdzie istotny jest efekt skali i tu znowu demografia robi swoje (typu firma X nie otworzy swojego przedstawicielstwa w małym państwie, a
  • Odpowiedz
@Jan_K: 500+ to zawracanie kijem rzeki. Zmniejszająca się liczba urodzeń na kobietę to efekt zmian cywilizacyjnych, a nie biedy. A i liczba obywateli nie przekłada się nijak na siłę państwa, tutaj rządzi twarda waluta i wypracowane przez dekady wpływy na świecie, a nie liczba tłuszczy ( ͡° ͜ʖ ͡°) I nikomu nie zależy na tym by było więcej polaków na świecie bo nikt nie jest na
  • Odpowiedz
Zmniejszająca się liczba urodzeń na kobietę to efekt zmian cywilizacyjnych, a nie biedy


@Eternit_z_azbestu: Oczywiście, że nie stricte biedy, bo w wielu biednych państwach liczba urodzeń jest największa. Jednocześnie ciężko powiedzieć, że to tylko efekt zmian cywilizacyjnych, bo są państwa naszym, czy na wyższym etapie z większą dzietnością, także wyraźnie robimy coś nie tak. No chyba, że uznamy iż Polska, bądź szerzej państwa Europy Środkowo-Wschodniej mają jakąś wybitną antyrozrodczą kulturę.
  • Odpowiedz
@Jan_K: Jak to nie? Wyobraź sobie jakim dziś bonusem byłby fakt choćby stania po innej stronie żelaznej kurtyny i 50 lat prosperity, zamiast pompowania w nas Marksa i Lenina ( ͡° ͜ʖ ͡°) Podobnie wiele krajów ma korzyści z tego, że kiedyś mieli kolonie, choćby bogactwo takich małych kraików jak Belgia czy Holandia wzięło się po części z tego. Oczywiście Singapur temu zaprzecza, ale tam nie
  • Odpowiedz
@Eternit_z_azbestu: No tak patrząc to oczywiście, ale nie bardzo rozumiem czemu oddzieliłeś to od kategorii "twarda waluta". Oczywiście państwa, które miały okazję kumulować bogactwo mają tego bogactwa więcej. Które mogły rozwijać się w lepszych warunkach rozwinęły się lepiej. Tylko i tak sprowadza się to do posiadanej obecnie siły, natomiast mi chodziło o to, że jeśli ją gwałtownie stracisz, to nikt nie będzie się patrzył na to, że przez lata budowałeś
  • Odpowiedz