Wpis z mikrobloga

#rower Mirki, kurła. Kupiłem kask w decathlonie i tak zjeżdżam sobie ze wzniesienia tak 40 km/h. Jak podniosłem głowę, to gdyby ta skorupa nie była przypięta pod brodą wzięłaby i odleciała. Przyznam że to trochę niewygodne. 1. To normalne?
2. Jeśli nie, to czy jest opcja gdzieś w #warszawa wypożyczyć i stestować parę kasków? Najlepiej nie za miliony monet.
Nie wiedziałem, że kolarstwo to takie problematyczne zajęcie.
  • 10
@WarthogX mogę tylko powiedzieć, że wydaje mi sie, że tak. Być może za luźno był, chociaż wydawało mi się ze siedzi sztywno. Jednak trasa zweryfikowała.Jutro przeprowadze porządne testy.
@Tommo22: No ale coś do regulacji musisz mieć
@Wycu91: Kask ma siedzieć głęboko na głowie i się nie ruszać. Popatrz jakie tam masz mozliwości regulacji. Moze za duzy kupiłeś? Przymierzales mniejszy rozmiar?
@WarthogX przymierzalem. Byly za małe według mnie.
Ech kurła. Teraz doszedłem do tego że to pokrętło mogę opuścić niżej. Na sucho, podczas machania łbem jest lepiej. Zobaczymy jutro.