Miłym zaskoczeniem jest dla nas, że @radoslaw-szalkowski zebrał się o nieboskiej godzinie, przyjechał pociągiem, żeby pojawić się pod naszym noclegiem w Kutnie. Dla nas niestety informacja, że odwozi @Cymerek do Warszawy, a nie jedzie ze mną i @Mortal84. Ale będzie miał za swoje jak się okazało!
Jedziemy całkiem na luzie i po 50km dostajemy filmik od @Cymerek, że stoją przemoczeni na stacji, a dookoła burza, grad i świata nie widać. A mógł Radek jechać z nami to by cały dzień zleciał mu o suchej dupie.
Widzimy jadącego z przeciwka kolarza i mówię, że:
Po Decathlonie ich poznacie!
Prawda li to, bo to niespodzianka w postaci @puchacz22. Bardzo sympatyczny koleżka, z którym razem jedziemy kilkadziesiąt km z pożegnalnym lodzikiem... Na tymże postoju dzwonię do @Zara-tu-s_t_ra. Dzwoniłem do faceta, odebrała kobieta, bo @Zara-tu-s_t_ra okazała się być utajonym różowym. Parę pomyłek w rozmowie przez to i śmiechom nie było końca #czystyubaw.
Za Gostynińsko-Włocławskim Parkiem Krajobrazowym spotykamy @spasiva, z którym zwiedzamy Płock i okolice. Łącznie ze Wzgórzem Tumskim, Decathlonem i sławnym, na niemalże cały powiat płocki, McD. Dojeżdżamy razem do naszej wybawicielki, która ogarnęła nam wyrko, pyszną kolację i piwerko, a i pogadać udało się całkiem długo. Polecam tego Wykopowicza!
a chyba mi pisałeś, że przebieracie się w suche rzeczy...
@metaxy: jak wjeżdżaliśmy na stację to nie padało, więc jak czekaliśmy na przejście burzy byliśmy susi - inna sprawa, że jak przeszła burza to ruszyliśmy w delikatnym deszczu, który u mnie przeszedł za chwilę w grad. Ale zanim dojechałem do domu to zdążyłem jeszcze się wysuszyć ;)
Zazdroszczę Wam że se możecie o każdej porze iść po coś do żabki czy innego sklepu. Ja najbliższą mam dopiero w powiatowym (ponad 20 kilometrów)... #przegryw
Wyprawa "dookoła Polski": dzień IV (03.06.2018)
Miłym zaskoczeniem jest dla nas, że @radoslaw-szalkowski zebrał się o nieboskiej godzinie, przyjechał pociągiem, żeby pojawić się pod naszym noclegiem w Kutnie. Dla nas niestety informacja, że odwozi @Cymerek do Warszawy, a nie jedzie ze mną i @Mortal84. Ale będzie miał za swoje jak się okazało!
Jedziemy całkiem na luzie i po 50km dostajemy filmik od @Cymerek, że stoją przemoczeni na stacji, a dookoła burza, grad i świata nie widać. A mógł Radek jechać z nami to by cały dzień zleciał mu o suchej dupie.
Widzimy jadącego z przeciwka kolarza i mówię, że:
Prawda li to, bo to niespodzianka w postaci @puchacz22. Bardzo sympatyczny koleżka, z którym razem jedziemy kilkadziesiąt km z pożegnalnym lodzikiem... Na tymże postoju dzwonię do @Zara-tu-s_t_ra. Dzwoniłem do faceta, odebrała kobieta, bo @Zara-tu-s_t_ra okazała się być utajonym różowym. Parę pomyłek w rozmowie przez to i śmiechom nie było końca #czystyubaw.
Za Gostynińsko-Włocławskim Parkiem Krajobrazowym spotykamy @spasiva, z którym zwiedzamy Płock i okolice. Łącznie ze Wzgórzem Tumskim, Decathlonem i sławnym, na niemalże cały powiat płocki, McD. Dojeżdżamy razem do naszej wybawicielki, która ogarnęła nam wyrko, pyszną kolację i piwerko, a i pogadać udało się całkiem długo. Polecam tego Wykopowicza!
@Cymerek i @radoslaw-szalkowski szczęśliwie dotarli do domów. Zuchy!
Strava
#100km #200km (nr 5) #metaxynarowerze #rowerowyrownik
@metaxy: Dupki mieliśmy suche bo schowaliśmy się na Orlenie zanim burza się zaczęła. Główka pracuje.( ͡° ͜ʖ ͡°)
@merciless85 Stawiski na północ od Łomży https://www.strava.com/routes/13670749
@metaxy: jak wjeżdżaliśmy na stację to nie padało, więc jak czekaliśmy na przejście burzy byliśmy susi - inna sprawa, że jak przeszła burza to ruszyliśmy w delikatnym deszczu, który u mnie przeszedł za chwilę w grad. Ale zanim dojechałem do domu to zdążyłem jeszcze się wysuszyć ;)