Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mój chłopak napisal mi, żebym do niego przyjechała, bo chce mu się seksu. Odpowiedziałam że nie, raczej kiepsko, poza tym mielibyśmy dla siebie niewiele czasu, bo dziś odwiedzają go rodzice. W odpowiedzi dowiedziałam się, że ten związek popada w ruinę i że taka jes rola partnerki, bo od rozmów i spacerów to on może mieć koleżanki...
Kto ma rację?
#zwiazki #milosc #seks #logikarozowychpaskow czy #logikaniebieskichpaskow

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Nie siedź w domu w ferie i w wakacje
  • 28
  • Odpowiedz
@jaroslaw_madry: no, ale co innego kiedy ktoś cię zaprasza na fajny seks żeby i tobie i jemu było miło, a co innego kiedy mówi "wbijaj no tu bo mi się chce zaruchać, nieważne że mało czasu i wszystko na szybko i byle jak, od tego tu jesteś". Seks na zawołanie (i na godziny) to u prostytutki a nie partnerki
  • Odpowiedz
@nacpanazielonka: a teraz odwroc sytuacje. Piszesz, ze tobie sie chce seksu. To jestes taka wyuzdana goraca laska, co kazdy o niej marzy. I ten facet przyjezdza bez ale. A odwrotnie to: zostaw go :d zaufanie to podstawa. jezeli czujesz sie wykorzystywana, to albo tak jest albo masz cos z glowa. faceci musza placic za obiady i kino a kobiety dawac dupy, i kazdego to wkurza, bo musi cos dac od
  • Odpowiedz
@jaroslaw_madry: nie wiem skąd wziąłeś te wymysły, ale ja bym nigdy się nie obraziła na faceta za to że nie leci w te pędy żebym mogła wskoczyć na bolca i nie powiedziałabym że jest od ruchania a od gadania to mam kolegów. I nie, nikt nic nie musi.
  • Odpowiedz